Syryjska armia rządowa uratowała 19 druzyjskich kobiet i dzieci, uprowadzonych w lipcu przez bojowników dżihadystycznego tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) - poinformowała w czwartek syryjska telewizja państwowa. Wszyscy bojownicy, którzy przetrzymywali zakładników, mieli zostać zabici.
Grupa zakładników została uwolniona w środkowej Syrii - na północny wschód od położonego na pustyni miasta Palmira - podczas "precyzyjnej i bohaterskiej operacji", w której armia starła się z bojownikami IS - sprecyzowała telewizja.
Według agencji prasowej SANA wszyscy bojownicy, którzy przetrzymywali zakładników, zostali zabici.
Operacja przeciw dżihadystom
Grupa 19 kobiet i dzieci była wśród ok. 30 osób porwanych w czasie ataku terrorystycznego dokonanego 25 lipca w muhafazie As-Suwajda na południu Syrii. W ataku tym co najmniej 216 osób zostało zabitych.
Od lipca jedna kobieta zmarła w niewoli, a druga została zastrzelona przez ekstremistów. W sierpniu w niewoli zabity został również 19-letni mężczyzna - podaje agencja Associated Press.
Sześcioro pozostałych zakładników - dwie kobiety i czworo dzieci - zostało uwolnionych w październiku w następstwie negocjacji z rządem w Damaszku. Pozostali zakładnicy również mieli zostać zwolnieni, ale rozmowy nie powiodły się i syryjskie wojsko rozpoczęło zakrojoną na szeroką skalę operację przeciwko IS w południowej Syrii.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP