W Argentynie zamordowano znaną działaczkę środowisk LGBT Dianę Sacayan. To trzecia zamordowana w tym kraju transseksualistka w ciągu ostatniego miesiąca - poinformowała agencja EFE.
Ciało ofiary zostało znalezione we wtorek w argentyńskiej stolicy Buenos Aires przez osobę sprzątającą budynek, w którym mieszkała Sacayan. Na przywiązanych do łóżka zwłokach wykryto rany cięte, najprawdopodobniej zadane nożem, który znaleziono na miejscu zbrodni. Prokuratura poinformowała, że ślady na ciele ofiary wskazują, iż próbowała się bronić. Świadkowie zeznali, że kobietę widziano, gdy wchodziła do budynku w towarzystwie. Prezydent Argentyny Cristina Fernandez-Kirchner potępiła zabójstwo i poprosiła lokalne służby bezpieczeństwa o współpracę w celu szybkiego wyjaśnienia okoliczności tej - jak to ujęła - "straszliwej zbrodni". W 2012 roku w Argentynie przyjęto ustawę pozwalającą na przeprowadzenie prawnej zmiany płci. Sacayan była pierwszą transseksualistką, która otrzymała z rąk prezydent Kirchner swój nowy dowód osobisty po przeprowadzeniu zmiany płci.
Broniąca praw człowieka organizacja Amnesty International potępiła zabójstwo Sacayan i zwróciła uwagę na konieczność osądzenia winnych. W przeciwnym razie - jak ostrzega AI - społeczeństwo otrzyma komunikat, że ataki wobec osób transseksualnych nie są niczym złym. Od stycznia 2008 r. do końca 2014 r. na świecie doszło do 1 731 morderstw osób transseksualnych i o nieokreślonej płci; w samej Ameryce Południowej popełniono aż 78 proc. z nich - wynika z danych organizacji Transgender Europe zrzeszającej podmioty walczące o godne traktowanie osób o orientacji homoseksualnej, biseksualnej i transseksualnej (LGBT) na całym świecie.
Autor: adso\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons