Departament Stanu USA wydał w nocy z poniedziałku na wtorek oświadczenie o "problemach technicznych z systemem wizowym". Bardzo wyczerpująca informacja o kłopotach skierowana do osób obecnie starających się o wizy wyjazdowe do USA, a także do amerykańskich obywateli podróżujących za granicę wskazuje, że problem jest poważny. Nie wiadomo, kiedy zostanie rozwiązany, i co jest jego przyczyną. - Rozumiem problemy osób wyjeżdżających do USA, ale w naszym świecie wszystko zależy od sieci komputerowych - powiedział w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat Daniel Gedacht z konsulatu USA w Warszawie.
Departament Stanu poinformował o problemach po raz pierwszy już w nocy z piątku na sobotę. Wtedy urzędnicy amerykańskiej administracji cytowani przez agencję Reutera mówili, że "próbują wyśledzić źródło problemu" i zakładają, że "system wkrótce będzie sprawny".
Padł system wydawania wiz. Na całym świecie
Po czterech dniach problem jednak wrócił i to najwyraźniej ze zdwojoną siłą. Choć Departament Stanu USA stwierdził w komunikacie, że "nie ma dowodów na to, że dokonano ataku hakerskiego" na system wizowy, to skala problemu, a także ostatnie ataki na instytucje federalne w Waszyngtonie mogą sugerować działanie cyberprzestępców.
Departament Stanu USA poinformował oficjalnie o "występowaniu problemów technicznych z systemem wizowym". Problem nie dotyczy żadnego konkretnego kraju, żadnych konkretnych okresów czasowych lub jednego rodzaju dokumentów. Kłopoty obejmują działanie systemu w skali globalnej, również we wszystkich lub prawie wszystkich placówkach dyplomatycznych USA na świecie.
Wnioski złożone w ostatnich dniach czekają
W przypadku wiz, problemy na pewno dotknęły osób, które złożyły wniosek o przeprowadzenie wstępnej rozmowy mającej doprowadzić do decyzji o wydaniu dokumentu 9 czerwca lub po 9 czerwca tego roku.
Nie działają również elektroniczne systemy drukowania wiz, ponieważ amerykańskie służby nie mają dostępu do wspólnych platform pozwalających na sprawdzanie danych aplikujących osób. "W rezultacie, nie możemy ominąć prawnej procedury wymaganej w procesie wydawania wiz" - mówi komunikat.
W związku z tym wnioski wizowe "spiętrzyły się" i kolejnym kłopotem wynikającym z problemów z systemem będzie kolejne opóźnienie w rozpatrywaniu wniosków wynikające z ich nagłego i nieprzewidzianego nagromadzenia się.
Departament Stanu podkreśla, że "w placówkach konsularnych nie można drukować wiz bez uprzedniego sprawdzenia w systemach agencji bezpieczeństwa" za oceanem danych o przyszłych podróżnych. Równocześnie dodano, że nowe wnioski wizowe i rozmowy w sprawie starań o wizę przyjazdową do USA "nie będą prowadzone do momentu uporania się z problemami".
Załamanie systemu wizowego dotknęło też samych Amerykanów. Nie mogą oni wyrabiać paszportów poza granicami kraju oraz starać się o wizy podróżne do innych krajów.
W naszym świecie wszystko zależy od sieci komputerowych. Ja polecałbym kupowanie biletów na samoloty dopiero po otrzymaniu wiz Daniel Gedacht
Daniel Gedacht, konsul Stanów Zjednoczonych w Warszawie, powiedział w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat, że Amerykanie "pracują na okrągło", by usunąć awarię, ale w tej chwili nic się nie da zrobić. Przeprosił też Polaków oczekujących na wydanie wiz, jednak dodał, że w tej chwili władze konsularne w żadnym kraju na świecie i w związku z żadnym typem wiz wyjazdowych nie mogą niczego zrobić.
- W naszym świecie wszystko zależy od sieci komputerowych. Ja polecałbym kupowanie biletów na samoloty dopiero po otrzymaniu wiz - stwierdził tylko, zapytany o to, co mają zrobić osoby, które czekają już tylko na odbiór paszportów z wizami, mają bilety, a nie są pewni, czy dostaną z powrotem dokumenty.
Polska ambasada zwraca się do Polaków
O problemach z systemem wizowym w oddzielnym komunikacie poinformowała też polska ambasada w Waszyngtonie.
"Problem ten nie ogranicza się do poszczególnych krajów, obywatelstwa lub kategorii wizowych. Przepraszamy za niedogodności. Prowadzimy prace w trybie pilnym nad rozwiązaniem problemu i przywróceniem pełnej funkcjonalności systemu" - napisano na stronie placówki, dodając informacje odnoszące się do osób prawdopodobnie pokrzywdzonych przez załamanie systemu.
Opóźnienie to dotyczy podań o paszporty amerykańskie złożonych po 26 maja 2015. Jeśli ubiegali się Państwo o paszport USA w tym okresie i planują wyjazd w ciągu najbliższych 10 dni roboczych, radzimy rozważyć wystąpienie o paszport wydawany w nagłych wypadkach w Ambasadzie lub placówce konsularnej, w której wniosek paszportowy był złożony. Opóźnienie to dotyczy również podań o wizę amerykańską, które były złożone po 8 czerwca 2015 r. Wszyscy, którzy nie wysłali podania wizowego DS-160 przed 9 czerwca 2015, powinni wybrać inny termin spotkania z konsulem. oświadczenie ambasady RP w Waszyngtonie
Wykradzione dane pracowników federalnych
Niewykluczone, że Stany Zjednoczone doświadczają kolejnego bardzo poważnego ataku hakerskiego.
W ub. tygodniu przedstawiciele amerykańskich władz przyznali, że na początku czerwca hakerzy pochodzący prawdopodobnie z Chin uzyskali dostęp i wykradli dane ponad czterech milionów pracowników federalnych, w tym wojskowych armii USA z dostępem do danych niejawnych.
Osoby ubiegające się o dostęp do tego typu informacji w ankietach, które przechowuje Pentagon, Departament Obrony lub agencje wywiadowcze, odpowiadają na pytania dotyczące ich przeszłości, piszą przykładowo o problemach z alkoholem i narkotykami, chorobach psychicznych, historii ewentualnych zatargów z policją. W formularzach podaje się też dane kontaktowe członków rodziny oraz znajomych.
Amerykanie boją się, że w wyniku ataku pracownicy amerykańskich służb bezpieczeństwa i rodziny tych osób mogą być narażone na szantaż.
Autor: adso\mtom / Źródło: tvn24.pl, Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna Wikipedia | Zboralski