Amerykanie masowo kupują broń

 
Dla wielu Amerykanów to widok cieszący okosxc.hu

Co wielu Amerykanów znalazło pod choinką? Nowiutki pistolet albo karabin. Tegoroczne święta byłe rekordowe pod względem zakupionej ilości broni. W całym grudniu FBI sprawdziło na wniosek sklepów ponad 1,5 miliona potencjalnych nabywców, z czego ponad pół miliona w ciągu sześciu dni przed Wigilią.

Miesięczny wynik ustalony w grudniu jest rekordowym.

Panuje taki pogląd, że trzeba brać tyle ile się da, póki jeszcze można. Dave LaRue, właściciel sklepu z bronią w Phoenix

Wyniku z 25 października nie udało się pobić 23 grudnia. Jednak dzień przed Wigilią był bliski i zajął drugą lokatę. W ostatnim dniu robienia zakupów świątecznych sklepy zwróciły się z prośbą o zbadanie 102 tysięcy klientów. W porównaniu z ubiegłym grudniem wzrost sprzedaży wyniósł około 25 procent.

Biorą póki mogą

Amerykańscy eksperci nie są zgodni co do tego, skąd wśród obywateli nagle takie wielkie zamiłowanie do masowego kupowania broni. Jedna teoria mówi o tym, że w obliczu problemów gospodarczych, wiele osób obawia się narastania przestępczości. W taką wersję wierzy The National Rifle Association, które skupia firmy i osoby popierające liberalne zasady dotyczące kupowania i posiadania broni. Według NRA, ludzie obawiają się o swoje bezpieczeństwo, ponieważ spada liczba policjantów.

Przeciwnicy NRA, którzy lobbują za ograniczeniem dostępu do broni, twierdzą, iż masowe zakupy to skutek "podjudzania i kampanii strachu". Skutkiem ma być to, że coraz mniejsza liczba osób posiada coraz większą ilość broni.

Czynnikiem skłaniającym do zakupów ma być również to, że administracja Baracka Obamy jest postrzegana jako zwolennicy ograniczenia dostępu do broni. Wiele osób ma się bać, że władze niedługo zmienią prawo i trzeba uprzednio zaopatrzyć się w odpowiedni zapas pistoletów, karabinów oraz amunicji. - Panuje taki pogląd, że trzeba brać tyle ile się da, póki jeszcze można - powiedział Dave LaRue, właściciel sklepu z bronią w Phoenix w Arizonie.

Źródło: telegraph.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu