Na poligonie Altmark we wschodnich Niemczech doszło do wypadku z udziałem dwóch wozów bojowych Puma. Rannych zostało dwunastu żołnierzy, w tym jeden poważnie - poinformowała niemiecka armia. Rzecznik armii przekazał, że żandarmeria wojskowa prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Do wypadku z udziałem dwóch wozów bojowych Puma, z których każdy waży około 40 ton, doszło na poligonie wojskowym Altmark, około 50 kilometrów od Magdeburga. Żołnierze należą do jednostki z Muenster. Według wstępnych informacji pojazdy zderzyły się przy sporej prędkości.
Rzecznik niemieckiej armii poinformował, że jeden z żołnierzy został poważnie ranny i przewieziony do szpitala, ale jego obrażenia nie zagrażają życiu.
Wcześniej wykryto usterki w kilkunastu wozach
W grudniu informowano, że 18 bojowych wozów piechoty Puma, biorących udział w ćwiczeniach Bundeswehry, uległo awarii. Ówczesna minister obrony Niemiec Christine Lambrecht dawała firmom zbrojeniowym kilka tygodni na likwidację usterek.
Pojazdy były przygotowywane do włączenia ich do oddziałów interwencyjnych szybkiego reagowania (VJFT) w ramach NATO. "Pojazd gąsienicowy, borykający się z licznymi problemami technicznymi, uznano za zdolny do walki dopiero w zeszłym roku" – informował w grudniu dziennik "Die Welt". Przypominał, że według zapewnień Bundeswehry Puma miała być "najnowocześniejszym bojowym wozem piechoty świata zachodniego", a "dopisała nowy rozdział do swojej 20-letniej historii pełnej usterek". - Wszyscy wiedzą, że Puma jest podatna na usterki. Ten stan nie może trwać bez odpowiednich zmian. W innym razie należy rozejrzeć się za innymi systemami, które istnieją - wskazywała ówczesna szefowa resortu obrony.
Źródło: Reuters