Alec Baldwin, który w 2021 roku śmiertelnie postrzelił operatorkę na planie filmowym, nie przyznał się w czwartek do nieumyślnego spowodowania śmierci kobiety, o co oskarża go prokuratura stanu Nowy Meksyk. Amerykańskiemu aktorowi grozi 18 miesięcy pozbawienia wolności.
Alec Baldwin przesłał sądowi swoje stanowisko o nieprzyznaniu się do winy w oświadczeniu pisemnym. Rozprawa planowana jest na piątek, ale aktor zapowiedział, że nie będzie na niej obecny.
Prokuratura w stanie Nowy Meksyk wystąpiła na początku lutego tego roku z formalnym oskarżeniem amerykańskiego gwiazdora o nieumyślne spowodowanie śmierci autorki zdjęć do filmu "Rust" Hałyny Hutchins. Oskarżenie skierowano też wobec filmowej zbrojmistrz Hannah Gutierrez-Reed.
Baldwinowi grozi 18 miesięcy pozbawienia wolności
Tragiczny wypadek wydarzył się na planie filmu 21 października 2021 roku. Baldwin podczas prób strzelił z broni, w której powinny być tylko ślepe naboje, natomiast jak się okazało, pistolet był załadowany ostrą amunicją. W wyniku postrzału zmarła 42-letnia Hutchins, a ranny został reżyser Joel Souza.
Prokuratorzy zarzucili aktorowi i jego współpracowniczce nieprzestrzeganie standardowych procedur bezpieczeństwa. Baldwinowi grozi do 18 miesięcy pozbawienia wolności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gotham/GC Images/Getty Images