Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce 40 pocisków manewrujących dalekiego zasięgu typu powietrze-ziemia JASSM. - To dowód na silne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz wspierania modernizacji polskiej armii - powiedział ambasador USA w Polsce Stephen D. Mull. Pociski trafią na uzbrojenie polskich F-16.
2 października, po zakończeniu 15-dniowego okresu przeglądu dokonywanego przez Kongres USA, Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce 40 pocisków manewrujących dalekiego zasięgu typu powietrze-ziemia AGM-158A (JASSM) wyprodukowanych przez koncern Lockheed Martin.
Zatwierdzono też sprzedaż oprogramowania do samolotów F-16, towarzyszącego oprzyrządowania, części zamiennych, pakietu szkoleń i wsparcia logistycznego.
Decyzję Departamentu Stanu z zadowoleniem przyjął ambasador USA w Polsce. - Cieszymy się z faktu, iż Polska uzyskała akceptację na sprzedaż pocisków JASSM produkowanych przez koncern Lockheed Martin. To dowód na silne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz wspierania modernizacji polskiej armii. Pozwoli to również wzmocnić zdolności reagowania na bieżące i przyszłe zagrożenia ze strony wroga - powiedział Stephen D. Mull.
Już jest ostateczne zatwierdzenie USA sprzedaży Polsce bardzo awansowanych pocisków JASSM, w rekordowym terminie: http://t.co/z2dHmAQAqu
— Stephen D. Mull (@SteveMullUSA) October 2, 2014
Większy potencjał bojowy F-16
JASSM jest autonomicznym, konwencjonalnym pociskiem dalekiego zasięgu typu powietrze-ziemia, produkowanym na potrzeby amerykańskich sił powietrznych.
Pocisk jest przeznaczony do zwalczania celów o wysokiej wartości, dobrze chronionych, stałych i ruchomym celów. JASSM jest napędzany silnikiem turboodrzutowym i jest zdolny do przenoszenia głowicy bojowej o masie około 500 kg.
Daleki zasięg pocisków JASSM (370 km) sprawia, że załogi samolotów, z których są wystrzeliwane znajdują się poza zasięgiem systemów obrony przeciwlotniczej przeciwnika. Pociski, w które obecnie wyposażone są polskie F-16, czyli "Jastrzębie", mogą razić cele oddalone tylko do 70 km. Pociski JASSM wchodzą stopniowo do uzbrojenia samolotów amerykańskich od 2009 roku. Lockheed Martin pracuje nad ich wersją o jeszcze większym zasięgu - ponad 1000 km.
Droga do zgody
Zamiar zakupu rakietowych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu AGM-158 JASSM, pozwalających polskim F-16 razić cele naziemne, Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało pod koniec 2012 roku, przedstawiając 10-letni plan modernizacji armii. Pociski są produkowane przez koncern Lockheed Martin, ale zgodę na eksport broni określanej jako strategiczna, a do tego rodzaju należą rakiety JASSM, musi wydać administracja USA i Kongres.
Podczas spotkania w Waszyngtonie w kwietniu 2014 r. sekretarz obrony Chuck Hagel rozmawiał z wicepremierem i ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem na temat sprzedaży pocisków.
20 września Departament Stanu USA poinformował, że "postanowił zaaprobować" ewentualną sprzedaż Polsce pocisków manewrujących AGM-158 JASSM do rażenia celów naziemnych dla polskich myśliwców F-16, a także plany modernizacji samolotów - o łącznej wartości 500 mln dolarów. Wyjaśniono, że Polska wykorzysta ulepszony potencjał jako środek do odstraszania regionalnych zagrożeń i wzmocnienia własnych możliwości obronnych.
Resort dyplomacji dodał, że amerykańska Agencja ds. Współpracy Obronnej (DSCA) dostarczyła już wymagany certyfikat i 17 września powiadomiła Kongres USA o ewentualnej sprzedaży.
Autor: //gak / Źródło: tvn24.pl, PAP