Zaginięcie czteroletniej dziewczynki z Mexico City poruszyło cały Meksyk. Paulette Gebara Farah zniknęła ponad tydzień temu. W środę policja odnalazła ją we własnej sypialni. Martwą. - Koncentrowaliśmy się na poszukiwaniach poza domem Paulette - odpowiadają funkcjonariusze pytani dlaczego nie odnaleziono jej wcześniej.
Jak wynika z ustaleń meksykańskich śledczych, dziewczynka została uduszona. Dochodzenie nadal trwa, a główną podejrzaną stała się matka dziewczynki.
Zaginiecie Paulette Gebara Farah zgłoszono 22 marca. Miała zniknąć z rodzinnego mieszkania w Huizquilcan, eleganckiej dzielnicy Mexico City. W cały mieście rozwieszono mnóstwo plakatów, rozdawano też ulotki z fotografią małej blondynki o niebieskich oczach.
Wiadomość o zaginięciu Paulette poruszyła meksykańskie media, o sprawie dyskutowano na portalach społecznościowych.
Ciało dziewczynki znalezionio w czarnej, plastikowej torbie, wciśnięt między materac i rama łóżka. Nie wiadomo, jak mogło dojść do śmierci dziecka.
Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: BBC News