12 demonstracji dla więźnia sumienia


W 12 miastach świata zaplanowano masowe demonstracje przeciw więzieniu przez władzę Birmy laureatki pokojowego Nobla Aung San Suu Kyi. 12 nie jest przypadkową liczbą - dziś właśnie mija 12 lat od jej uwięzienia przez juntę rządzącą krajem.

Wszystkie protesty będą miały miejsce przed ambasadami chińskimi: zdaniem organizatorów to właśnie Chiny odgrywają kluczową rolę w kontaktach w juntą rządzącą Birmą. To właśnie ChRL może wywrzeć odpowiedni nacisk i doprowadzić do uwolnienia opozycjonistki, a jednak tego nie czyni.

Demonstracje mają odbyć się w Londynie, Paryżu, Berlinie, Dublinie, Wiedniu, Sydney, Waszyngtonie, Toronto, Nowym Jorku, Brasilii, Bangkoku i Cape Town. Protesty wzmocnione są apelem 6 zdobywczyń pokojowej Nagrody Nobla, które wezwały ONZ, by ta zadbała o wolność Aung San Suu Kyi.

Przetrzymywanie Aung San Suu Kyi jest najbardziej widoczną manifestacją brutalności reżymu, ale to tylko szczyt góry lodowej. z listu otwartego zdobywczyń Pokojowej Nagrody Nobla

"Przetrzymywanie Aung San Suu Kyi jest najbardziej widoczną manifestacją brutalności reżymu, ale to tylko szczyt góry lodowej" - napisały w otwartym liście, wydrukowanym przez brytyjski "Guradian". Pod apelem podpisały się Jody Williams (Nobel w 1997 roku), Szirin Ebadi (2003), Wangari Maathai (2004), Rigoberta Menchu Tum (1992), Betty Williams (1976) i Mairead Corrigan Maguire (1976).

Kampania w sprawie uwolnienia Aung zbiega się w czasie z wejściem w życie Karty Narodów Zjednoczonych, którą często nazywa się konstytucją ONZ. W związku z tym walczący o prawa birmańskiej noblistki liczą na zdecydowane działania ze strony organizacji. Karta Narodów Zjednoczonych weszła w życie 24 października 1945 roku, 62 lata temu.

Aung San Suu Kyi jest założycielką Ligi na Rzecz Demokracji (NLD). W 1990 roku partia zdobyła 82 proc. miejsc w parlamencie, ale junta uznała wyniku wyborów, zaś Aung spędziła w sumie 12 lat w areszcie domowym. W 1991 roku uhonorowano ją Pokojową Nagrodą Nobla i Nagrodą im. Sacharowa - przyznawaną bojownikom o prawa człowieka.

Dziś jest uważana za główną postać birmańskiej opozycji demokratycznej. Pozostaje w areszcie domowym, a władze bardzo rzadko pozwalają jej na kontakt ze światem zewnętrznym.

Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN