Co najmniej 11 osób zginęło, a około 30 zostało rannych w wyniku paniki, jaka wybuchła w sobotę na wiecu wyborczym obecnego prezydenta Nigerii Goodlucka Jonathana w mieście Port Harcourt - poinformowały miejscowe władze. Ofiary zostały przewrócone i stratowane przez uciekających.
Panika wybuchła, gdy tysiące zwolenników prezydenta i rządzącej Ludowej Partii Demokratycznej (PDP) opuszczało stadion sportowy, na którym odbywał się wiec.
Strzał wystraszył ludzi
Według świadków, ludzie wpadli w panikę, kiedy jeden z policjantów oddał strzał w powietrze próbując w ten sposób rozproszyć tłum przy jednym z wyjść.
Liczbę ofiar śmiertelnych potwierdził komisarz ds. zdrowia stanu Rivers, w którym położony jest Port Harcourt. Mieści się tan jeden z ważnych terminali do eksportu nigeryjskiej ropy.
Jonathan wiecem w tym mieście zakończył trwający tydzień objazd wszystkich regionów Nigerii, państwa mającego największą liczbę ludności w Afryce, przed wyznaczonymi na kwiecień wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi a także gubernatorów stanowych.
Darmowe gadżety przyciągają ludzi
Polityczne wiece w Nigerii często przyciągają nie tylko zwolenników danej partii, ale także osoby chcące dostać rozdawane przy okazji darmowe gadżety, takie jak koszulki, czy czapki z hasłami wyborczymi. Policja i służby bezpieczeństwa często nie są w stanie utrzymać porządku.
Źródło: PAP