Mieszkaniec powiatu mieleckiego wpadł do stawu na własnej posesji. Przed utonięciem uchronili go policjanci, którzy przyjechali na miejsce. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Zgłoszenie trafiło do mieleckich policjantów w sobotę po godzinie 15. Na miejsce został skierowany patrol, który potwierdził, że w stawie na prywatnej posesji znajduje się mężczyzna.
"Funkcjonariusze weszli do wody, wyciągnęli nieprzytomnego mężczyznę i udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej" – czytamy w komunikacie policji w Mielcu. Na miejsce przyjechał też Zespół Ratownictwa Medycznego, który przebadał 41-latka.
Okazało się, że mielczanin był nietrzeźwy. – Policjantom oświadczył, że stracił orientację w terenie, wpadł do wody, nie mógł się wydostać. Opadł z sił i tak już został – relacjonowała Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa mieleckiej policji. Poszkodowany został przekazany pod opiekę rodzinie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock