W czwartkowy wieczór na jednym z osiedli w Łańcucie pijany mężczyzna miał zaczepiać przechodniów. Do policjantów trafiła informacja o tym, że napastnik został zraniony nożem i stracił przytomność.
"Rannym mężczyzną okazał się 31-letni mieszkaniec Lublina, który od pewnego czasu mieszkał na jednym z łańcuckich osiedli. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna zaczepił grupę młodych osób, wśród której był 18-letni mieszkaniec Łańcuta" - relacjonuje podkarpacka policja. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do szarpaniny. "W jej trakcie 18-latek wyciągnął nóż i ugodził nim 31-latka" - przekazują policjanci.
Ranny w szpitalu, 18-latek w areszcie
Ranny w brzuch mężczyzna trafił do szpitala. Przeszedł operację ratującą życie. Pobrano od niego krew na zawartość alkoholu i środków odurzających.
18-latek w chwili zdarzenia był trzeźwy. Został zatrzymany. Jak mówi nam rzecznik łańcuckiej policji podkomisarz Wojciech Gruca, usłyszał zarzut z artykułu 156 paragraf 1 pkt 2 Kodeksu karnego, a więc spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Mężczyzna trafił do aresztu. Teraz grozi mu do 20 lat więzienia.
Autorka/Autor: tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Łańcut