Radni powiatu łańcuckiego uchylili w czwartek Samorządową Kartę Praw Rodziny. Po sześciu latach wszystkie z samorządowych uchwał, które godziły w prawa osób LGBT, zostały uchylone. - Czuję dużą ulgę i satysfakcję. Bardzo cieszę się, że ten etap już dobiega końca - komentuje Jakub Gawron, aktywista walczący o prawa osób LGBT.
- Samorządowcy w kontrowersyjnej uchwale sprzeciwiali się m.in. "podważaniu gwarantowanych konstytucyjnie praw rodzin, w tym praw rodziców i dzieci, oraz ustrojowej pozycji małżeństwa".
- Radni uchylili ją, tym samym w czwartek przestała obowiązywać ostatnia z samorządowych uchwał godzących w prawa osób LGBT.
- - To historyczny moment - skomentowała w mediach społecznościowych Kampania Przeciwko Homofobii.
- Uchwały anty-LGBT spowodowały, że kilka jednostek samorządowych nie otrzymało wielomilionowych funduszy unijnych i norweskich na planowane projekty.
"Powiat łańcucki właśnie uchylił ostatnią Samorządową Kartę Praw Rodzin - kończąc tym samym trwający 6 lat rozdział jawnej dyskryminacji osób LGBT+ w polskich samorządach. To historyczny moment - żadna z uchwał uderzających w społeczność LGBT+ już nie obowiązuje!" - poinformowała w mediach społecznościowych Kampania Przeciw Homofobii.
- Czuję dużą ulgę i satysfakcję. Bardzo cieszę się, że ten etap już dobiega końca. Przeżyliśmy wielką przygodę z Atlasem Nienawiści - ale to nie zmienia faktu, że w ogóle nie powinno było być tych uchwał - przekazał w rozmowie z tvn24.pl Jakub Gawron, aktywista walczący o prawa osób LGBT, współtwórca Atlasu Nienawiści - interaktywnej mapy, na której zamieszczane były samorządy, które przyjęły tak zwane uchwały, stanowiska, czy deklaracje "anty-LGBT" oraz Samorządową Kartę Praw Rodziny przygotowaną przez organizację Ordo Iuris.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
- Dzięki wysiłkom wielu osób, środowisk i społeczności ponad sto dyskryminujących uchwał anty-LGBT i kart rodzin Ordo Iuris zniknęło z Polski. Uchwały te były skrajnym przejawem systemowej dyskryminacji osób LGBTQ+ - braku równości małżeńskiej, godnej procedury tranzycji, czy ochrony szczególnie narażonych na przemoc tęczowych rodzin, queerowych osób nastoletnich, nieheteronormatywnych seniorek i seniorów. To jest nadal nasza rzeczywistość - pocięta i nierówna "Polska A, B, C i D" - która pilnie domaga się zmiany, by można było w niej współkochać, nie współnienawidzić - dodaje Paulina Pająk, współtwórczyni Atlasu Nienawiści.
Ostatnia uchwała uchylona
Powiat łańcucki przyjął Samorządową Kartę Praw Rodzin 25 kwietnia 2019 roku. Radni przyjęli uchwałę "jako wyraz ochrony wartości poświadczonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w tym tożsamości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, ochrony rodziny i rodzicielstwa, prawa do ochrony życia rodzinnego, prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz prawa dziecka do ochrony przed demoralizacją".
W SKPR przyjętej przez powiat łańcucki czytamy, że "rodzina jest fundamentem ładu społecznego i podstawową wspólnotą społeczną, która stanowi optymalne środowisko rozwoju człowieka. Jest niezbędnym oparciem dla wszystkich swoich członków, szczególnie najmłodszych i najstarszych. Żadna zbiorowość nie jest w stanie realizować dobra wspólnego bez udziału rodzin. To od ich dobrego funkcjonowania zależy nasza przyszłość".
I dalej: "Samorząd terytorialny jest fundamentem państwa prawnego. Stanowczo sprzeciwiamy się podważaniu gwarantowanych konstytucyjnie praw rodzin, w tym praw rodziców i dzieci, oraz ustrojowej pozycji małżeństwa".
Radni w SKPR zawarli też takie stanowisko: "Opowiadamy się po stronie wartości poświadczonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej - tożsamości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, rodziny, rodzicielstwa i macierzyństwa (art. 18), prawa do ochrony życia rodzinnego (art. 47), prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48 ust. 1) oraz prawa dziecka do ochrony przed demoralizacją (art. 72 ust. 1)".
- Wszystkie komisje, choć niejednogłośnie, opowiedziały się za uchyleniem tej uchwały - poinformował Stanisław Panek, przewodniczący Rady Powiatu Łańcuckiego. Ostatecznie stosunkiem głosów 13 za, trzy przeciw i przy dwóch wstrzymujących się radnych uchwała została uchylona.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Pomógł RPO i Unia Europejska
Jakub Gawron przypomniał, że ważną rolę w walce z uchwałami przeciwko "ideologii LGBT" odegrał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. - Dzięki jego skargom do sądów administracyjnych powstała jednolita linia orzecznictwa wykluczająca dyskryminacyjne uchwały z obrotu prawnego. Przetarł ścieżki, którymi podążył jego następca Marek Wiącek. Ten ostatni także wydał stanowisko oceniające jako SKPR jako dyskryminacyjną. Pomogło ono w uchyleniu ostatnich uchwał - zaznaczył współtwórca Atlasu Nienawiści.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w 2020 roku stanął na stanowisku, że deklaracje i uchwały są niezgodne z Konstytucją i powszechnie obowiązującym prawem, bo dyskryminują osoby nieheteronormatywne i transpłciowe, wykluczając je ze wspólnoty samorządowej, ograniczają ich prawa i wolności i apelował do samorządów o ich wycofanie. Kilka z nich zaskarżył do wojewódzkich sądów administracyjnych.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Gawron podkreślił też, że kluczową rolę w historii polskich stref "anty-LGBT" odegrała także Unia Europejska. - Parlament Europejski przyjął dwie rezolucje wzywające polski rząd oraz Komisję Europejską do podjęcia działań przeciwko uchwałom anty-LGBT. Komisja Europejska przyjęła zapis w umowie partnerstwa zakazujący finansowania projektów z udziałem JST, które przyjęły jakiekolwiek dyskryminacyjne uchwały - przypomniał.
Uchwały anty-LGBT spowodowały, że kilka jednostek samorządowych nie otrzymało wielomilionowych funduszy unijnych i norweskich na planowane projekty. Zakręcenie kurka z pieniędzmi to jeden z głównych powodów, dla których samorządy zaczęły wycofywać się z kontrowersyjnych uchwał godzących w prawa osób LGBT.
- Komisja Europejska powinna zachować w nowej umowie partnerstwa zapis zakazujący finansowania projektów z udziałem jednostek samorządowych utrzymujących w mocy dyskryminacyjne uchwały. On nie tylko pomógł zwalczyć uchwały anty-LGBT, ale także powstrzymuje radnych przed przyjmowaniem uchwał przeciwko edukacji zdrowotnej i centrom integracji cudzoziemców - podkreśla Jakub Gawron.
Autorka/Autor: ms/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP