Zastrzelił 12 osób. Był chory psychicznie, "słyszał głosy"
tvn24
Marne to pocieszenie, ale Ameryka odetchnęła. Za wczorajszym atakiem w Waszyngtonie nie stali terroryści z jakiejś światowej organizacji, a młody, prawdopodobnie chory psychicznie Teksańczyk. Rezerwista Marynarki Wojennej, który wcześniej miewał problemy z prawem, a ostatnio ze zdrowiem. Agencja Associated Press podała, że mężczyzna słyszał głosy w głowie i leczył się na paranoje. Wczoraj zastrzelił 12 osób.
Źródło: tvn24