Prawy obrońca piłkarskiej reprezentacji Czech, Theodor Gebre Selassie odchodzi ze Slovana Liberec do Werderu Brema. Piłkarz po przejściu badań lekarskich podpisze czteroletni kontrakt - potwierdził menedżer zawodnika Viktor Kolar.
- Przed turniejem, Theodorem interesowało się kilka europejskich klubów. Z przedstawicielami Werderu byliśmy natomiast w stałym kontakcie i moim zdaniem to jest idealny wybór dla przyszłości tego gracza - przyznał Kolar.
Sam piłkarz również uznał Werder za najlepszą opcję. - To jest stabilny klub z dużymi tradycjami, który zawsze gra o najwyższe cele. Nie mogę się już doczekać, aby powtórzyć udany sezon, jaki miałem w Libercu i drużynie narodowej - powiedział Gebre Selassie.
Satysfakcji z pozyskania czeskiego obrońcy nie kryli przedstawiciele niemieckiego klubu. - Jesteśmy zadowoleni, że Theo wybrał naszą propozycję spośród wielu innych. To bardzo utalentowany obrońca, który świetnie zaprezentował się na Euro 2012 - przyznał na oficjalnej stronie Werderu, dyrektor sportowy Klaus Allofs.
- Wszyscy byliśmy pod wrażeniem jego występów na tych mistrzostwach. Ma świetne predyspozycje nie tylko do gry w obronie, ale również w ofensywie - dodał trener dziewiątego zespołu Bundesligi z poprzedniego sezonu, Thomas Schaaf.
Fascynacja lekkoatletyką
25-letni Gebre Selassie jest synem Etiopczyka i Czeszki. Ojciec przyjechał do Czech ponad 30 lat temu i nazywał się wtedy Chamola. Kiedy Etiopczyk Haile Gebrselassie, wygrywając bieg na 10 000 metrów, zdobył złoty medal olimpijski w Atlancie w 1996 roku, postanowił zmienić nazwisko. Aby różniło się nieco od nazwiska słynnego długodystansowca dodał w nim literkę "e".
Mając 19 lat, Theodor o mało co nie zszedł z piłkarskiej drogi. Matka koniecznie chciała, by rozpoczął studia i zdobył wykształcenie. W końcu zgodziła się, by syn został zawodowym piłkarzem.
Na trwających mistrzostwach Europy Czesi niespodziewanie zajęli pierwsze miejsce w grupie A, wygrywając rywalizację z Grecją, Rosją i Polską. W czwartek odpadli z turnieju, przegrywając w ćwierćfinale w Warszawie z Portugalią 0:1.
Autor: bor/kcz / Źródło: PAP