Kibice Śląska Wrocław mogą odetchnąć z ulgą. Włodarze Wrocławia zdecydowali się odkupić od Zygmunta Solorza-Żaka, dotychczasowego współudziałowca klubu, pełen pakiet akcji. Tuż po podpisaniu porozumienia prezes Śląska wycofa z sądu wniosek o ogłoszenie upadłości.
Zgodnie z zapisami porozumienia, miasto wykupi od Zygmunta Solorza-Żaka pełen pakiet akcji Śląska, a ponadto zobowiąże się do zwrotu 18 milionów złotych z tytułu nakładów, poniesionych przez biznesmena przy planach budowy galerii handlowej przy stadionie klubu.
Rada zatwierdzi porozumienie
Aby porozumienie weszło w życie, musi je jeszcze zatwierdzić rada miasta. Z tym jednak nie będzie problemów. - Jestem przekonana, że 17 października, na sesji Rady Miejskiej, transakcja zostanie zatwierdzona - poinformowała Renata Granowska z PO.
Miasto poszuka akcjonariuszy
Prezydent Wrocławia zapowiedział już, że w najbliższym czasie postara się o wprowadzenie do spółki mniejszościowych akcjonariuszy, a w dalszej perspektywie - o znalezienie stabilnego inwestora, który z czasem mógłby stać się samodzielnym właścicielem Śląska. Miasto Wrocław chce natomiast zachować tak zwaną "złotą akcję", dzięki której wciąż będzie miało prawo głosu w najważniejszych kwestiach dotyczących klubu.
Wniosek o upadłość wycofany
Najważniejszym punktem podpisanego dziś porozumienia będzie wycofanie z sądu wniosku o ogłoszenie upadłości układowej, który włodarze Śląska złożyli kilka tygodni temu, gdy wydawało się, że porozumienie miasta z Zygmuntem Solorzem-Żakiem nie będzie możliwe. Miasto natomiast wycofa wniosek o ustanowienie zarządcy przymusowego, który miał zastąpić dotychczasowy zarząd.
Autor: ekstraklasa.tv / Źródło: ekstraklasa.tv, sport.pl