Jak zastrzegł przed wyrażeniem "zabójczej" opinii, teraz jako premier polskiego rządu musi mówić w sposób spokojny i wyważony. Ale ocena decyzji sędziego Howarda Webba jest według premiera jednoznaczna.
Podyktowanie karnego w 93. minucie meczu, było zdaniem Tuska "bardzo krzywdzące i raniące wszystkich". Jak ocenił szef rządu, pomyłki sędziowskie się zdarzają, ale ta była "wyjątkowo szpetna".
- Wczoraj miałem wyjątkowo paskudny wieczór, jak wszyscy - przyznał szef rządu.
Takich rzeczy się nie gwiżdże
Bez litości dla Howarda Webba był również eurodeputowany Ryszard Czarnecki: - Reprezentacja Anglii nie pojechała na mistrzostwa, bo grała zbyt słabo. Jedynym ich reprezentantem na tych mistrzostwach był sędzia, który też okazał się być słabym.
Zdaniem Czarneckiego takich fauli się nie uznaje, a ten w spotkaniu z Austriakami "podyktowany był z kapelusza".
Co dalej? Zdaniem wicepremiera Grzegorza Schetyny, co prawda mamy minimalne szanse na awans do ćwierćfinału, ale "trzeba grać do końca i wierzyć, że możemy wyjść z grupy".
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O MECZU POLSKA - AUSTRIA
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24