To była największa afera szpiegowska od zakończenia "zimnej wojny". Jeszcze 25 czerwca Obama i Miedwiediew zjadanymi hamburgerami pieczętowali "reset" w stosunkach USA - Rosja. Trzy dni później FBI rozbiło siatkę rosyjskich "nielegałów" w USA. Kolejne wpadki wywiadu rosyjskiego w Gruzji, Czechach czy Wlk. Brytanii pokazują rozmiary szpiegowskiej ofensywy Moskwy.
28 czerwca FBI aresztowało 10 obcych agentów. Pod fałszywą tożsamością od lat pracowali w USA na rzecz rosyjskiego wywiadu.
Kilkanaście dni później USA i Rosja dokonały wymiany szpiegów – na lotnisku w Wiedniu Rosjanom przekazano 10 „nielegałów”, w zamian Moskwa wypuściła 4 osoby skazane za szpiegostwo na rzecz Zachodu.
Szpiedzy, bohaterowie, celebryci
Zdemaskowanych agentów przyjęto w Rosji jak bohaterów. Było przyjęcie u premiera Putina, a prezydent Miedwiediew przyznał im najwyższe odznaczenia państwowe. „Twarzą” afery, dzięki swej urodzie, została Anna Chapman, córka oficera KGB. Dostała posadę w banku, zaczęła brylować na łamach luksusowych pism. Inny ujawniony „śpioch” Andriej Biezrukow, został doradcą szefa największego koncernu naftowego Rosji – Rosniefti.
Okazało się, że do wpadki doszło z powodu zdrady jednego z oficerów wywiadu. Jak donosiły media, już wysłano za nim zabójców. W Moskwie zaś rozpętała się polityczna burza – jej ofiarami mogą być najwyżsi oficerowie służb specjalnych.
Gruzińska skuteczność
Wpadki zalicza też wywiad wojskowy. Tej jesieni w Gruzji rozbito dwie siatki szpiegowskie GRU. W sumie aresztowano 19 osób, a szef gruzińskiego MSW ostrzegał w grudniu: Odkryta ostatnio grupa rosyjskich szpiegów nie jest jedyną, która działa w Gruzji.
Latem afera wybuchła w Czechach. Rosyjski szpieg, z pomocą młodej czeskiej major przeniknął do otoczenia najwyższego dowództwa armii. Z tego powodu zdymisjonowano trzech generałów.
Jak KGB
W grudniu okazało się też, że agentką wywiadu rosyjskiego może być asystentka jednego z brytyjskich posłów. Służby kontrwywiadowcze Zachodu potwierdzają – Rosja jeszcze nigdy nie była tak aktywna szpiegowsko. Moskwa ma "rozbudowany i dobrze wyposażony aparat wywiadowczy" zagrażający brytyjskim interesom gospodarczym i bezpieczeństwu - twierdzi była szefowa brytyjskiego kontrwywiadu. - Organizacje wyłonione z KGB są w każdym aspekcie równie aktywne, co służby sowieckie – ostrzega Stella Rimington.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters/APTN. fot. PAP/EPA