Płynęła sama, czy ktoś jej pomagał? Diana Nyad tłumaczy się z podejrzeń. Ma 64 lata, w zeszłym tygodniu przepłynęła z Kuby na Florydę. Bez zabezpieczeń przed rekinami, bez wychodzenia z wody i bez niczyjej pomocy. Wątpliwości budzi jednak to trzecie, bo były ponoć momenty gdy kobieta płynęła nadzwyczaj szybko
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24