Prokuratura zajmie się sprawą maila Dworczyka

Prokuratura zajmie się sprawą maila Michała Dworczyka. To przełom, mówi opozycja, bo to oznacza, że przedstawiciele państwa w końcu oficjalnie potwierdzili, że maile są prawdziwe - a przynajmniej, że prawdziwy może być ten jeden, w którym znalazły się informacje chronione klauzulą "ściśle tajne". Mail został wysłany przez pułkownika Krzysztofa Gaja, do ówczesnego szefa kancelarii premiera, a dotyczył zapasów amunicji do polskich czołgów. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia ujawnienia tajemnic państwowych. Barbara Sobska.