Klubowi lekarze Cracovii mają ostatnio pełne ręce roboty. Drużynę dotknęła plaga kontuzji, a na uraz narzeka nawet... trener Wojciech Stawowy.
Przerwa na mecze kadry była dla popularnych "Pasów" zbawieniem. W ostatnim tygodniu z drużyną nie mogło trenować aż ośmiu zawodników, w tym kilku kluczowych, jak Edgar Bernhardt czy Krzysztof Danielewicz. Kilka dni wolnego sprawiło, że część graczy powinna wrócić do zdrowia na ligowe spotkanie z Podbeskidziem. Kontuzjowany nawet trener Nie tylko piłkarze narzekają na urazy. Krakowski "szpital" powiększył także... trener Wojciech Stawowy, zmagający się z kontuzjowanym barkiem. To właśnie dlatego ostatnie treningi "Pasów" prowadzić musiał jego asystent, Piotr Górecki. Na mecz 12. kolejki Stawowy zdąży się jednak wykurować. Dziury w obronie i pomocy Szkoleniowiec Cracovii wciąż ma jednak duży kłopot ze zmontowaniem podstawowej jedenastki. O ile z obsadą bramki i ataku nie ma żadnych problemów, o tyle defensywa i druga linia są dziurawe jak szwajcarski ser. Szczególnie dotyczy to obrony - w ostatnich meczach rolę defensora musiał pełnić Sławomir Szeliga, nominalny pomocnik.
Autor: ekstraklasa.tv