Środa, 27 sierpnia Stanisław Mąderek, filmowiec z Poznania, tworzy kolejną część polskiej wersji "Gwiezdnych wojen", wszystko po to, by spełnić swoje chłopięce marzenia. Chociaż do zamknięcia filmowego budżetu wciąż brakuje mu dwustu tysięcy złotych zapowiada: do zobaczenia w kinach! Wkrótce!
Nazywa się Stanisław Mąderek. Ale tylko w rzeczywistości, bo w filmowym świecie nazywa się Factor. Co łączy Mąderka i znaną wszystkim postać Star Factor? Wyzwanie. Star Factor nie chce ratować świata, ale musi. Stanisław Mąderek nie ma pieniędzy na kręcenie filmu science fiction. Nie musi. Ale chce.
Spełnić marzenie
W ten sposób chce spełnić swoje życiowe marzenie. Jest reżyserem, scenarzystą a z zamiłowania również kompozytorem i aktorem filmowym. W światku fanów Star Wars zaistniał w roku 2000, tworząc parodię zwiastuna filmowego - "Stars in Black". Produkcja w zawrotnym tempie rozeszła się po fandomie i od tamtej pory szczyci się statusem kultowej. Jednak "Stars in Black" nie jest jedyną produkcją Staszka, która nawiązuje do "Gwiezdnych Wojen". Nakręcił też krótki prima aprilisowy "reportaż" z planu oraz świąteczny filmik "Christmas on Hoth". Najnowszą w całości zrealizowaną gwiezdnowojenną produkcją Staszka jest nakręcony w 2004 roku na konwencie Imladris film - "Star Wars ep.3 - Imladris".
Obecnie Staszek pracuje nad największą swoją produkcją, chce stworzyć pełnometrażowy film "Gwiazdy w czerni".
Brakuje 200 tys.
Nie chcąc czekać latami na wsparcie finansowe z jakiejś telewizji, sam kosztem wielu wyrzeczeń zbiera pieniądze na swój film. Po co tyle poświęceń, - żeby pokazać, że w Polsce można zrobić coś takiego - mówi Mąderek. Do realizacji wymarzonej produkcji potrzebuje jeszcze 200 tys., udało się już zebrać 50. Pozostawił wszystkie swoje zajęcia i skupił się na "Stars in Black". Star Factor walczy o ludzi, a Stanisław Mąderek walczy dla ludzi. I razem z ludźmi. Jak mówi pcha wózek ze "Stars in Black" dzięki wsparciu innych. Sceny do filmu realizuje z wielkim rozmachem. Spadają samochody, wybuchają obiekty, jest dynamicznie i zaskakująco. Jednak produkcja bez potrzebnych pieniędzy, nie może być kontynuowana. Mąderek robi wszystko, by spełniło się jego marzenie i żeby ludzie mogli obejrzeć i ocenić jego najnowszą produkcję.