Reprezentant Brazylii Hulk nie wziął udziału w poniedziałkowym treningu kadry. Wszystko przez kontuzję uda jakiej nabawił się podczas meczu z Chorwacją. Trener "Canarinhos" Luiz Felipe Scolari potwierdził na konferencji prasowej, że występ Hulka w spotkaniu z Meksykiem stoi pod znakiem zapytania. - Będziemy obserwować rozwój sytuacji i ustalimy coś przed samym meczem - dodał szkoleniowiec.
Brazylia i Meksyk zajmują dwa czołowe miejsca po pierwszej kolejce w grupie A. Ewentualny zwycięzca wtorkowego meczu będzie nie tylko blisko awansu do 1/8 finału, ale także zajęcia pierwszego miejsca w tabeli. To może być niezwykle istotne, ponieważ pozwoli uniknąć w kolejnej fazie zwycięzcy bardzo silnej grupy B (m.in. Holandia, Hiszpania i Chile).
Wiele wskazuje na to, że przeciwko meksykanom gospodarze będą musieli sobie radzić bez Hulka. Snajper Zenita St. Petersburg, zwany "Bestią" odczuwa jeszcze skutki starcia z Chorwatami. Decyzja o tym, czy wystąpi we wtorkowym spotkaniu zapadnie tuż przed meczem.
Sześć zwycięstw Meksyku
W sumie w 38 potyczkach "Canarinhos byli 22 razy górą. Dziesięciokrotnie padł wynik remisowy, a sześć razy wygrali Meksykanie. "Wiemy, że Meksyk jest dobrym zespołem. Zawsze stawia wysoko poprzeczkę naszej reprezentacji i tak samo będzie w najbliższym spotkaniu. Oni są mocni w ataku i bardzo szybko wyprowadzają kontry. Grają zupełnie inny futbol niż Chorwaci, dlatego trenujemy przed tym meczem nieco inaczej niż przed spotkaniem otwarcia" - stwierdził Oscar, jeden z liderów drużyny Luiza Felipe Scolariego, zdobywca gola na 3:1 przeciwko Chorwacji.
Autor: sport.tvn24.pl / Źródło: x-news