Inwigilacja i znaki zapytania

Kamiński: służby specjalne inwigilowały 52 dziennikarzy
Kamiński: służby specjalne inwigilowały 52 dziennikarzy
tvn24
Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński mówił o inwigilacji dziennikarzy podczas swojej oceny rządu PO-PSLtvn24

- Służby specjalne inwigilowały 52 dziennikarzy oraz wielu blogerów w czasach rządów koalicji PO i PSL - alarmował w środę minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Nie wspomniał jednak, że w rządzie PO-PSL kierował dwa lata CBA i sam inwigilował dziennikarzy.

Minister Mariusz Kamiński, podczas oceny rządu PO-PSL, przedstawiał z mównicy sejmowej wyniki raportu, którego przeprowadzenie zlecił wkrótce po objęciu stanowiska. Funkcjonariusze odkryli aż 52 przypadki, gdy służby rozpracowywały dziennikarzy. Oprócz "zawodowców" inwigilować miano również blogerów, choć tu minister nie podał konkretnych danych.

Oceniany i oceniający

- Mam obowiązek poinformować Państwa oraz opinię publiczną o wynikach audytu przeprowadzonego w służbach specjalnych za lata 2007 do 2015 - tak rozpoczął wystąpienie minister Kamiński.

I już te słowa są problematyczne. Kamiński był szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego do października 2009 roku. Przez niemal dwa lata jego szefem był premier Donald Tusk. A to oznacza, że zlecając stworzenie raportu, występował w podwójnej roli: oceniającego i ocenianego.

Kamiński wybrał inną opcję: pominął okres, gdy kierował służbą antykorupcyjną. Świadczy o tym przypadek inwigilacji znanego dziennikarza "Gazety Wyborczej" Bogdana Wróblewskiego. Kamiński nie umieścił jego nazwiska na liście. A jest to jedyny przykład bezpodstawnej inwigilacji dziennikarza, który potwierdził sąd.

Po odwołaniu Kamińskiego z funkcji szefa CBA wyszło na jaw, że gdy kierował tą służbą, ściągano billingi (szczegółowe rachunki telefoniczne) telefonu, którego używał Wróblewski. Redaktor pozwał CBA i w 2013 roku sąd potwierdził, że w czasach, gdy służbą kierował Kamiński, bez żadnych podstaw sprawdzano, z kim się kontaktował dziennikarz.

CBA - już pod nowym kierownictwem Pawła Wojtunika - zostało zobowiązane do przeproszenia redaktora. Zgodnie z wyrokiem, przeprosiny ukazały się w mediach. Sprawa inwigilacji Wróblewskiego, a także dziewięciu innych dziennikarzy, trafiła również do prokuratury okręgowej w Zielonej Górze, która miała zbadać, czy służby i ich szefowie (w tym Kamiński) popełnili przestępstwo, inwigilując dziennikarzy. Śledztwo umorzył prokurator Jarosław Kijowski, który przed kilkoma tygodniami odebrał nominację na szefa tej prokuratury.

Afera hazardowa

Na liście inwigilowanych, którą pokazała KPRM, znajdują się imiona i nazwiska 44 dziennikarzy. Dlaczego więc Kamiński mówi o 52 osobach? Reporter śledczy Cezary Gmyz znalazł się na liście dwukrotnie: jako poddany inwigilacji przez ABW i CBA. Jest także błąd: funkcjonariusze służb nie zorientowali się, że Grażyna Frey i Grażyna Zawadka to w istocie ta sama dziennikarka “Rzeczpospolitej”, używająca dwojga nazwisk. Nazwisk kolejnych 10 dziennikarzy nie podano do wiadomości publicznej, ze względu na ich kontakty z zagranicznym dziennikarzem podejrzewanym o prowadzenie działalności szpiegowskiej na terenie RP.

- Inwigilacja ta polegała m.in na billingowaniu ich telefonów, pozyskiwaniu danych dotyczących miejsca logowań telefonów, sporządzaniu analiz dotyczących wszystkich osób z jakimi kontaktowali się telefonicznie dziennikarze, częstotliwości tych kontaktów i miejsc pobytu dziennikarzy, a także na ustalaniu adresów i zbieraniu informacji o ich sytuacji rodzinnej - wyjaśniał Mariusz Kamiński.

Z jego słów wynikało, że najbardziej jaskrawy przypadek dotyczył jednej sprawy, w której służby zajęły się trzydziestoma dziennikarzami: "głównie związanymi z redakcją dziennika 'Rzeczpospolita', która jako pierwsza opublikowała materiały dotyczące afery” (hazardowej - red.).

Przypomnijmy, że ujawnienie tej afery przez Cezarego Gmyza właśnie na łamach "Rz" wstrząsnęło pierwszym rządem Donalda Tuska. Publikacja dowodziła, że ministrowie - a zarazem czołowe postaci Platformy Obywatelskiej - ulegali wpływowi biznesmena z branży hazardowej.

Artykuł był niezwykły również na tle historii dziennikarstwa śledczego w Polsce. Najpewniej pierwszy raz dziennikarzowi udało się dotrzeć do podsłuchów z aktualnie toczącego się rozpracowania operacyjnego

- Obowiązkiem służb było znalezienie sprawcy tak poważnego przecieku. Aby to zrobić, służby musiały sprawdzić, z kim autor się kontaktował. Jak widać, autor kontaktował się z 30 kolegami i koleżankami ze swojej redakcji - tłumaczy Marek Biernacki, były minister koordynator za rządów PO-PSL.

Zgodnie z orzecznictwem sądów dziennikarze nie odpowiadają za ujawnienie tajemnic śledztwa. Ale do odpowiedzialności karnej może być pociągnięty funkcjonariusz, który przekazuje informacje reporterom.

Stąd reporterzy śledczy używają aplikacji szyfrujących do kontaktów ze swoimi źródłami, telefonów z przedpłaconymi kartami SIM lub skrzynek mailowych, które dają komfort anonimowości. To element gry, jaką dziennikarze prowadzą z władzą i element naszego warsztatu.

Co ciekawe: wśród wąskiego grona, które mogło dokonać tego przecieku, wymieniono (w doniesieniu do prokuratury autorstwa Pawła Wojtunika, byłego szefa CBA) Mariusza Kamińskiego oraz jego ówczesnych zastępców: Macieja Wąsika (dziś jest “wicekoordynatorem” oraz Ernesta Bejdę (dziś jest szefem CBA).

Afera taśmowa

Na liście inwigilowanych dziennikarzy pojawia się również nazwisko Piotra Nisztora, który jako pierwszy zdobył nagrania z restauracji Sowa&Przyjaciele. Opublikował je na łamach “Wprost”, którym kierował wtedy Sylwester Latkowski - również wymieniony na liście inwigilowanych. Kolejne nagrania publikował już Cezary Gmyz na łamach "Do Rzeczy". I najprawdopodobniej przy okazji tej sprawy służby sięgnęły do swoich metod, które Kamiński tak opisywał w Sejmie:

Ponadto wobec części dziennikarzy zastosowano działania operacyjne, polegające na bezpośredniej obserwacji spotkań w jakich uczestniczyli, połączonej z dokumentowaniem fotograficznym tych spotkań. Wobec siedmiu dziennikarzy użyto specjalistycznego sprzętu służącego ujawnianiu wszystkich numerów telefonów jakimi faktycznie posługiwali się dziennikarze.

Te działania służb mogą rzeczywiście niepokoić. Niemal od samego początku było jasne, że to nie Piotr Nisztor czy Cezary Gmyz zainstalowali podsłuchy w restauracjach dla elit. Kilka dni po pierwszej publikacji (w czerwcu 2015 roku na łamach "Wprost") policjanci z CBŚ przesłuchali świadka, który wskazał na organizatora podsłuchów - biznesmena Marka Falentę. Jasno też opowiedział jakie były cele Falenty: uderzenie w państwo, które wzięło pod lupę jego niejasne interesy m.in w branży węglowej.

- Proszę zwrócić uwagę, że Mariusz Kamiński nie wspomina ani razu, że służby złamały prawo. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że jeśli był choć jeden przypadek nielegalnej inwigilacji, to winny powinien stanąć przed sądem - deklaruje Marek Biernacki, który koordynował służby przez ostatnie miesiące rządów PO-PSL.

Inwigilacja czyli co?

Ciekawe, że ze słów Mariusza Kamińskiego wynika, że wraz ze swoimi audytorami wykrył "tylko" dwa przypadki włączenia podsłuchów dziennikarzom. Wszystkie pozostałe działania służb należą do miękkiej inwigilacji, bo za takie można uznać analizowanie billingów, sprawdzanir położenia telefonu czy obserwację. Dwa przypadki włączenia dziennikarzom podsłuchów wyjaśnił Kamiński: "Dotyczyło to osób występujących w sprawie związanej z badaniem działalności Komisji Weryfikacyjnej".

Chodzi o głośną sprawę Wojciecha Sumlińskiego (to jedna z osób, której miano założyć podsłuch). Dziennikarza, który wdał się w niejasne interesy z funkcjonariuszami dawnych Wojskowych Służb Informacyjnych. Był on podsłuchiwany na zlecenie prokuratury, za zgodą sądu. Podejrzewano, że oferuje on biznesmenom kupno aneksu (tajnego do dnia dzisiejszego) z likwidacji WSI, a żołnierzom pomyślną weryfikację u Antoniego Macierewicza. W tym roku Sumliński został oczyszczony przez sąd, ale jego inwigilacja była zgodna z prawem.

Ten przypadek jest szczególny, bo pokazuje, że dziennikarza można - a nawet należy - inwigilować, o ile popełnia przestępstwa. W państwie prawa nie może być grup zawodowych, które będą się cieszyć totalnym immunitetem. Tym bardziej, że przestępcy już stosują metodę "na dziennikarza". Przed kilku laty swoje pismo założył aferzysta skazany za wyłudzenie kilkuset milionów ze Skarbu Państwa. Również Zbigniew Stonoga uważa się za dziennikarza, próbował wydawać swoją gazetę i uważa, że wszystko, co robi objęte jest tajemnicą dziennikarską.

Uważam, że swoim sejmowym wystąpieniem minister koordynator nie udowodnił nielegalnych działań wobec dziennikarzy. A pominął jedyną pozaprawną operację, bo sam jest za nią odpowiedzialny.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Papież jest w gorszym stanie niż wczoraj i miał "kryzys oddechowy". Przeszedł też hemotransfuzję - podał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Watykan podał również, że jego stan "nadal jest krytyczny".

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotkał się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl