Reprezentacja Polski zameldowała się już w swojej bazie w Soczi. W pierwszej konferencji prasowej wzięli udział selekcjoner Adam Nawałka oraz Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. - Jestem po zupełnie innym sezonie, rozegrałem mniej minut, więc przygotowania były zindywidualizowane. Mam nadzieję, że ta świeżość będzie widoczna - wyznał Lewandowski, kapitan Biało-Czerwonych.
Kadra dotarła do Soczi przed godziną 14 polskiego czasu. Grafik po przylocie był napięty: o 17.30 konferencja prasowa, pół godziny później otwarty dla mediów oraz kibiców trening. Lewandowski zwrócił uwagę, że jego przygotowania do Euro 2016 i obecne do mistrzostw świata w Rosji różniły się od siebie. - Jestem po zupełnie innym sezonie, rozegrałem mniej minut, więc przygotowania były zindywidualizowane. Mam nadzieję, że ta świeżość będzie widoczna. I nie tylko moja forma, ale i całej drużyny będzie rosła - wyjaśnił napastnik Bayernu.
Chcą, by kibice byli dumni
Z jakim nastawieniem "Lewy" dotarł do Rosji? - Chcemy dać z siebie wszystko, żeby kibice byli dumni. Mam nadzieję, że z tego, co uda nam się osiągnąć. Nie będziemy opowiadać, co się wydarzy. Zawsze skupiamy się na kolejnym meczu - podkreślił Lewandowski. Piszczek został zapytany o ustawienie defensywy bez kontuzjowanego Kamila Glika, który ma wrócić dopiero na trzeci mecz w grupie. - Aby dobrze wypaść na mistrzostwach, cała drużyna musi dobrze bronić. Tu nie chodzi tylko o samą linię defensywy. Myślę, że jesteśmy przygotowani do tego zadania. Kamil jest dla nas ważny nie tylko na boisku, ale i poza nim - skwitował prawy obrońca reprezentacji. Lewandowski dodał: - Doskonale znam przypadek Kamila, bo miałem podobną kontuzję przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów. Każdy z nas ucieszył się, że wraca do zespołu. Znając go i to jak znosi ból, będzie walczył bark w bark. I to będzie widać na boisku.
Trener pochwalił bazę
Nawałka pochwalił bazę Polaków w Soczi. - Wielką uwagę zwracamy na to, żeby warunki do treningu były optymalne. Murawa jest fantastyczna. Także do zaplecza nie mamy najmniejszych uwag. Pozostaje tylko trenować i oby dopisywało nam zdrowie - podkreślił selekcjoner. Nawałka odniósł się również do formy fizycznej Kuby Błaszczykowskiego oraz Arkadiusza Milika.
- Dziesięć dni temu zarówno Kuba, jak i Arek nie byli w optymalnej dyspozycji. Milik ostatni mecz z Litwą rozegrał w pełnym wymiarze czasowym, Błaszczykowski wcześniej przeciwko Chile wystąpił przez 90 minut. Dziś nie ma żadnego problemu z ich przygotowaniem fizycznym - wyjawił trener.
Pracowity czwartek
- Do mistrzostw w Rosji podchodzę z bagażem doświadczeń i dużą dozą optymizmu. Chcemy zadowolić kibiców. Każdy z piłkarzy ma olbrzymie ambicje. Wierzę, że ta drużyna może osiągnąć dobry wynik i spełnimy nasze marzenia - dodał trener kadry. Jak ma wyglądać plan zajęć Biało-Czerwonych w czwartek, w dniu otwarcia mistrzostw?
- Będziemy oglądać spotkanie Rosji z Arabią Saudyjską, choć to czas wolny dla zawodników. Oni mogą wybierać, czy wolą spacer, czy zobaczyć mecz otwarcia. Rano odbędzie się analiza spotkania z Litwą, potem mamy trening. Po południu ze względu na wymogi FIFA musimy jeszcze przejść kilka wspólnych prezentacji - zakończył Nawałka.
Autor: kz/dasz / Źródło: sport.tvn24.pl