Na korytarzach sejmowych aż huczy od spekulacji, kto zastąpi premier Beatę Szydło. Wielu polityków nie ma wątpliwości, że zostanie odwołana, a głosy z PiS są jednoznaczne. Wszystko dzieje się kilkanaście godzin przed komitetem politycznym PiS-u, gdzie ma zapaść decyzja.