Niedziela, 10 maja - Spot SLD to obraza osoby świętej. Jeśli ktokolwiek poczuł się nim urażony, to można rozważyć pozew - w ten zaskakujący sposób Marian Krzaklewski zinterpretował w magazynie "24 Godziny" spot, którego jest głównym bohaterem, a zwłaszcza słowa piosenki z podkładu muzycznego. Bo towarzysząca spotowi piosenka, która "obraża świętą osobę" była szlagierem wyborczym Krzakleweskiego z kampanii prezydenckiej w 2000 roku.
Marian Krzaklewski to nasz kandydat, piękny Maryjan, mądry Maryjan Tekst piosenki w spocie SLD
Utwór ten pochodzi za czasów kampanii wyborczej na urząd prezydenta w 2000 roku. Po raz pierwszy odśpiewano go na jednym z wieców wyborczych... Krzaklewskiego.
Tymczasem - zdaniem kandydata PO - słowa piosenki, to obraza "osoby świętej, która w maju jest szczególnie czczona".
Były przewodniczący "Solidarności" nie poczuł się filmem SLD jednak urażony osobiście. Powiedział tylko: "widzę, że to było kilkanaście lat temu, i że się zmieniłem". Przyznał natomiast, że użycie w spocie słowa Maryjan "nie jego dotyczy".
Obraza osoby świętej
Krzaklewski w filmie SLD dostrzegł szansę wytoczenia SLD procesu sądowego. - Widzę, że gdybym skierował sprawę do sądu, to można by ją wygrać - powiedział. W jego opinii proces miałby dotyczyć "obrazy osoby świętej". Krzaklewski nie był jednak pewny, czy złoży pozew. - Nie chcę w tym momencie nic zapowiadać. Gdyby, ktoś się poczuł urażony tym spotem, to można by rozważyć skierowanie sprawy do sądu. Jednak teraz należy nad tym "przejść", bo kontekst tego spotu jest dość płytki. Na miarę SLD - ocenił Krzaklewski.