Cała Kostaryka jest w euforii po historycznym awansie do ćwierćfinału mistrzostw świata. "Jesteśmy najszczęśliwszym państwem na świecie" - głoszą karaibskie dzienniki.
Piłkarze Kostaryki prowadzili po golu Bryana Ruiza w 57. minucie, jednak już w doliczonym czasie gry do dogrywki doprowadził Sokratis Papastatopulos. Nie przyniosła ona zmiany wyniku i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Te lepiej wykonywali piłkarze z Karaibów, wygrywając 5:3.
To ich pierwszy w historii awans do ćwierćfinału mistrzostw świata. ""Kostaryka w najlepszej ósemce świata. Kostaryka dziś nie śpi" - głosi dziennik "La Nacion". Gazeta przypomina, że przed mundialem nikt nie stawiał na niespełna 5-milionowy kraj, tymczasem ten odprawił z kwitkiem Urugwaj i Włochów, zremisował z Anglią i wygrał "grupę śmierci", a w niedzielę pokonał byłych mistrzów Europy. "Kostaryka znalazła się na piłkarskim Olimpie, a bramkarz Keylor Navas jest mitycznym Zeusem" - dodaje.
Największe objawienie mundiali
"Kostarykański zespół już teraz zapewnił sobie miejsce wśród legend. Wielka duma i podziw. Nic już nie jest niemożliwe dla Tricolor. Fascynująca historia. W niezbyt odległej przyszłości, dzieci będą uczone w szkołach, o tym czego dokonał Jorge Luis Pinto" - czytamy dalej.
Gazeta ponadto wysuwa Los Ticos na czoło największych objawień w historii mistrzostw świata. Obok nich wymienia Koreę Północną z 1966 roku, Algierię z 1982, Kamerun z 1990 czy Senegal z 2002.
Z kolei "Diario Extra" zauważa, że dotychczas największy sukces Tricolor świętowali w 2009 roku w mistrzostwach świata do lat 20, gdzie dotarli do półfinału. Z tamtego składu na brazylijskich boiskach występuję dwaj 24-latkowie: obrońca Cristian Gamboa i napastnik Marco Urena. "Wielcy nauczyciele" - głosi tytuł.
Co mecz, to święto
"Tico Tico" zaś bardziej niż na opisie meczu, skupiło się na pokazaniu radości, która zapanowała na Placu Demokracji, gdzie zebrały się tłumy, by oglądać i świętować piękne zwycięstwo nad Grecją. "Niedziela, 29 czerwca 2014 przejdzie do historii" Kostaryki. Bramkarza Keylora Navasa i całą drużynę określiło "tytanami w Brazylii".
"Qcosta Rica" z kolei przedstawia sprawę krótko i treściwie: "Czyste zwycięstwo" oraz "najszczęśliwszy naród na świecie". Wymienia też wszystkich bohaterów konkursu "jedenastek". Celso Borges, Bryan Ruiz, Giancarlo Gonzalez, Joel Campbell i Michael Umana. Zawiódł Greg Gekas.
Gazeta zamieściła też zdjęcie "śmierci", która po zabiciu swoich ofiar z Urugwaju, Włoch i Anglii, zmierza teraz do pokoju z flagą Holandii.
Półfinał z ekipą Louisa van Gaala Kostaryka rozegra 7 lipca o godzinie 22 czasu polskiego.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: La Nacion, Diario Extra, Qcostarica