Piłkarze Śląska zremisowali trzeci mecz z rzędu. W niedzielnym starciu z Górnikiem Zabrze, podobnie jak przed dwoma tygodniami z Legią, dali sobie wyrwać zwycięstwo w ostatnich minutach spotkania. - Brakowało drugiej bramki. Jak przeciwnik leży na ziemi, to trzeba go dobić. Nie było tego - skwitował trener i najlepszy strzelec w historii WKS-u, Tadeusz Pawłowski.
Autor: ekstraklasa.tv