U profesora Richarda Scolyera, specjalisty w dziedzinie leczenia czerniaka, zdiagnozowano "najgorszy z najgorszych" rodzajów raka mózgu. Współpracująca z nim Georgina Long, wykorzystując wyniki ich wspólnych badań nad immunoterapią, opracowała plan leczenia. - To było ryzykowne, bo profesor Scoyler był królikiem doświadczalnym - mówi onkolożka. We wtorek, rok po ropoczęciu leczenia, badanie rezonansem magnetycznym nie wykazało wznowy raka. Jak podkreśla Scolyer w rozmowie z mediami, jego walka jeszcze się nie zakończyła, ale "nie mógłby być szczęśliwszy". Onkolog Robert Stupp wskazał jednak, że wciąż jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy leczenie działa.