W niedzielę poznamy dwie kolejne reprezentacje, które zapewnią sobie awans do ćwierćfinału. Pewne jest jedno - będą to drużyny z Europy. Hiszpania powalczy z gospodarzami Rosją, a Chorwacja z Danią.
Niedzielne mecze 1/8 finału i mają dwóch wyraźnych faworytów - Hiszpanię oraz Chorwację. Ci pierwsi jednak jeszcze nigdy nie wygrali z gospodarzami mistrzostw świata.
Historia kontra statystyki
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego ponieśli porażki w 1934, 1950 i 2002 roku. Również w mistrzostwach Europy drużyna Hiszpanii nigdy nie pokonała gospodarzy, a takich okazji miała pięć: w 1980, 1984, 1988, 1996 i 2004 roku. - Nadchodzi moment, aby wymazać to przekleństwo - powiedział obrońca Cesar Azpilicueta.
Na korzyść Hiszpanii przemawiają… statystyki, jakie zamieściła FIFA. Okres obejmuje ośmioletnie cykle mistrzów świata, począwszy od 1962 roku. Wówczas złoty medal zdobyła Brazylia, która powtórzyła to w 1970 roku. Osiem lat później triumfowała Argentyna, powtarzając to w 1986 roku. W 1994 najlepsza okazała się Brazylia, która dokonała tego samego – oczywiście – osiem lat później. W 2010 roku triumfowała Hiszpania, więc po ośmiu latach - kto wie? W tym miejscu na stronie FIFA postawiono wymownie znak zapytania.
Bohaterzy narodowi?
Rosjanie natomiast po raz pierwszy od czasu rozpadu Związku Radzieckiego wyszli z grupy. Piłkarze Stanisława Czerczesowa chcą jednak więcej. Przed niedzielnym meczem opublikowali nagranie wideo, w którym zapowiedzieli, że dadzą z siebie wszystko i poprosili kibiców, by nadal ich wspierali.
W nagraniu wideo wystąpili: Roman Zobnin, Ilja Kutiepow, Jurij Gazinski i Denis Czeryszew. Wszyscy podziękowali kibicom "Sbornej" za dotychczasowe wsparcie. "Tylko razem możemy osiągnąć sukces. Czekamy na wielkie wsparcie. Razem stanowimy siłę" - powiedział Gazinski. Zwycięstwo nad Hiszpanią, jak napisał w sobotę jeden z głównych moskiewskich dzienników "Kommiersant", zapewniłoby rosyjskim piłkarzom "status bohaterów narodowych".
Powtórka sprzed 20 lat?
Z czterech drużyn, które zagrają w niedzielę, najlepszy bilans ma Chorwacja, która turniej zaczęła od wygranej nad Nigerią 2:0, później pokonała Argentynę 3:0 oraz Islandię 2:1. Jest drugą obok Urugwaju drużyną, która ma na koncie komplet zwycięstw.
Chorwaci wiele od siebie wymagają i ich droga do satysfakcji z występu w Rosji jest jeszcze daleka. W 1998 roku debiutując w mistrzostwach świata zajęli trzecie miejsce. Obecna generacja piłkarzy chciałaby to osiągnięcie poprawić.
- Czuję, że po 20 latach znów możemy osiągnąć coś wielkiego. Atmosfera w drużynie jest świetna i nawet nie można jej porównywać z tą sprzed czterech lat - dodał obrońca Dejan Lovren.
Realiści
Dania wydaje się być zespołem o klasę słabszym. - Jesteśmy realistami, mamy świadomość, że nie zaliczamy się do potęg. Myślę jednak, że rywale nas szanują i wiedzą, że niełatwo nas pokonać - podkreślił pomocnik Thomas Delaney.
Obie drużyny grały ze sobą tylko pięć razy, a po raz ostatni towarzysko w 2004 roku. Każda z drużyn ma na koncie po dwa zwycięstwa. Zwycięzcy tych meczów zagrają ze sobą w ćwierćfinale.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA