W 26. kolejce T-Mobile Ekstraklasy byliśmy świadkami nie tylko kapitalnych goli z rzutów wolnych, ale też kilku mniej widowiskowych momentów. Dzika radość trenera Mariusza Rumaka po szczęśliwym zwycięstwie ze słabiutkim Podbeskidziem czy wyjątkowa głupota obrońców, którzy brutalnie wbijali się w nogi rywali, z pewnością zasługują na "wyróżnienie".
Autor: iwan, ekstraklasa.tv