Sensacja na igrzyskach w Rio de Janeiro. I to największego kalibru. Już w pierwszej rundzie z tenisowym turniejem singlistów pożegnał się Serb Novak Djoković. Lider światowego rankingu w dwóch setach - 6:7 (4-7), 6:7 (2-7) - uległ Argentyńczykowi Juanowi Martinowi Del Potro.
Postawa 28-letniego Argentyńczyka była ogromnym znakiem zapytania. Del Potro, były czwarty tenisista światowego rankingu, triumfator US Open z 2009 roku, ostatnie dwa lata spędził głównie na długiej rehabilitacji operowanych nadgarstków. Obecnie na światowej liście zajmuje 145. lokatę.
Jego konfrontacja z Djokoviciem i tak zapowiadała się jako jedna z najciekawszych w pierwszej rundzie. Obydwaj zawodnicy mają na koncie brązowe medale IO - Serb z Pekinu z 2008 r., a Argentyńczyk z Londynu z 2012 r, gdzie w decydującym meczu pokonał... Djokovicia.
2x tie-break
Niedzielne spotkanie skończyło się zaledwie po dwóch setach. Trwało blisko dwie i pół godziny. Żaden z zawodników nie oddał rywalowi gema przy swoim podaniu, ale więcej break pointów bronił najwyżej rozstawiony w turnieju olimpijskim Djoković.
Po meczu Del Potro przyjął gratulacje od Serba. Wymarzony powrót na kort bardzo przeżywał. Do tego stopnia, że po krótkiej pogawędce rozpłakał się. Chwilę później emocje udzieliły się też Djokoviciowi. On także się rozkleił. Przegrana nie oznacza, że Serb w Rio już nie wystąpi. Najlepszy tenisista świata wciąż rywalizuje w grze deblowej. W parze z Nenadem Zimonjiciem awansował w sobotę do drugiej rundy.
Będzie grać z presją
Swoją przygodę w singlu kontynuować będzie Del Potro. I nie musi mu być wcale łatwo. Argentyńczyk jest świetnie dysponowany, ale dopiero teraz będzie ciążyć na nim presja. Dzięki sensacyjnej wygranej stał się jednym z głównych faworytów do złota. W kolejnej rundzie zmierzy się z Portugalczykiem Joao Sousą.
WYNIK: Novak Djoković - Juan Martin Del Potro 6:7 (4-7), 6:7 (2-7)
Pozostałe mecze I rundy:
Pablo Cuevas (Urugwaj, 11) - Nikoloz Basiłaszwili (Gruzja) 6:3, 6:7 (8-10), 6:3 Radu Albot (Mołdawia) - Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) 4:6, 6:4, 6:4 Benoit Paire (Francja, 16) - Lukas Rosol (Czechy) 3:6, 6:3, 6:4 Paolo Lorenzi (Włochy) - Lu Yen-Hsun (Tajwan) 3:6, 6:3, 6:4 David Goffin (Belgia, 8) - Samuel Groth (Australia) 6:4, 6:2 Rafael Nadal (Hiszpania, 3) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:2, 6:1 Fabio Fognini (Włochy) - Victor Estrella (Dominikana) 2:6, 7:6 (7-4), 6:0 Joao Sousa (Portugalia) - Robin Haase (Holandia) 6:1, 7:5 Andy Murray (W. Brytania, 2) - Viktor Troicki (Serbia) 6:3, 6:2 Gilles Muller (Luksemburg) - Jerzy Janowicz (Polska) 5:7, 6:1, 7:6 (12-10) Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 10) - Andriej Kuzniecow (Rosja) 6:7 (4-7), 6:2 (krecz Kuzniecowa) Rogerio Dutra Silva (Brazylia) - Thomas Fabbiano (Włochy) 7:6 (7-4), 6:1 David Ferrer (Hiszpania, 7) - Denis Istomin (Uzbekistan) 6:2, 6:1 Thomaz Bellucci (Brazylia) - Dustin Brown (Niemcy) 4:6, 5:4 (krecz Browna) Gilles Simon (Francja, 15) - Borna Coric (Chorwacja) 6:4, 7:6 (7-1)
Autor: TG/ja / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP