Autem miało być szybciej niż karetką. Dwulatek zmarł między szpitalami

Dwuletniego Filipa nie udało się uratować
Dwuletniego Filipa nie udało się uratować
Źródło: tvn24
Dwuletni Filip zmarł w drodze do szpitala w Katowicach, dokąd odesłali go lekarze ze szpitalnego oddziału ratunkowego w Jaworznie. Rodzice przewozili chłopca własnym samochodem, bo tak - zdaniem lekarza - miało być szybciej niż karetką. Szpital w Jaworznie twierdzi, że to rodzice nie wyrazili zgody na leczenie i postanowili przewieźć chłopca gdzie indziej. W czasie podróży samochodem dwulatek zaczął słabnąć i zmarł. Materiał programu "Blisko ludzi".

Źródło: tvn24

Czytaj także: