Bayern Monachium oficjalnie powitał Carlo Ancelottiego. Na nowego trenera Bawarczyków w siedzibie klubu czekała wiadomość pozostawiona przez byłego opiekuna drużyny Josepa Guardiolę. "Wyrazy uznania. Powodzenia, Carlo!" - życzył Hiszpan.
Włoch ma za sobą pierwszą konferencję prasową w Monachium. Podczas spotkania z dziennikarzami zapowiedział, że jego celem jest odniesienie z Bayernem "maksymalnego sukcesu".
Rewolucji nie będzie
- Czuję się bardzo dobrze, bo jestem w jednym z największych klubów na świecie. Uwielbiam to miasto, będę się delektował tutejszymi specjałami. Monachium jest trochę podobne do Włoch. Chemy osiągnąć maksimum, to jest nasz cel. Ale nie mogę kontrolować wyników. Gdybym mógł, byłbym czarodziejem. Mój przyjaciel Guardiola wykonał znakomitą pracę, a ja nie jestem tutaj po to, żeby przeprowadzić rewolucję. Dla trenera najważniejsze jest podejście do piłkarzy - ocenił Ancelotti. Były szkoleniowiec Realu Madryt wraz z telewizją klubową Bayernu odwiedził swoje biuro. Tam czekała na niego niespodzianka. Okazało się, że Guardiola zostawił dla niego wiadomość. „Wyrazy uznania. Powodzenia, Carlo!” - napisał Hiszpan, który niedawno przeniósł się z Bundesligi do angielskiej ekstraklasy, gdzie będzie prowadzić Manchester City.
Guardiola left Ancelotti a nice Italian/German message in his new Bayern Office:
”In bocca al lupo”
”Good luck” pic.twitter.com/RSNNPbl8wS— Marco Messina (@Marcocalcio22) 11 lipca 2016
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANDREAS GEBERT, Twitter