Miejsca na listach wyborczych. Stanowiska ministrów. Stanowiska szefów rządowych agencji i instytucji, a nawet posady pracowników klubu parlamentarnego lub asystentów w europarlamencie. I ani słowa o postulatach programowych. Portal tvn24.pl dotarł do zapisów umowy koalicyjnej Prawa i Sprawiedliwości oraz Partii Republikańskiej. Według naszych informatorów w PiS, z powodu afery w NCBR część zapisów tej umowy przestała obowiązywać.
Umowa została zawarta w październiku 2021 roku między Prawem i Sprawiedliwością a Partią Republikańską. Większość sejmowa wisiała wówczas na włosku po tym, jak w sierpniu 2021 roku z rządu został wyrzucony wicepremier Jarosław Gowin. Adam Bielan i jego Republikanie wypełnili lukę po jednym z koalicjantów.
- [Umowa] była szybko negocjowana, bo mamy wspólny cel. To jak najlepsze rządzenie przez dwa lata, do kolejnych wyborów - mówił wówczas Bielan podczas wspólnego briefingu z Jarosławem Kaczyńskim.
- Idziemy ciągle naprzód, w tym samym kierunku, jestem przeświadczony, że to będzie droga ku kolejnym sukcesom wyborczym i pozytywnym zmianom w naszym kraju. Jednocześnie będziemy kontynuowali to, co jest tak ważne dzisiaj, to znaczy obronę naszych interesów i obronę naszej suwerenności i będziemy robili to wspólnie - zaznaczał Kaczyński.
Bielan o umowie: oczywiście będą kwestie programowe
Ale zanim podpisanie umowy zostało ogłoszone publicznie, Adam Bielan był w studiu TVN24. Konrad Piasecki pytał go wówczas, czy w umowie znajdą się kwestie programowe i personalne. Bielan odpowiedział: "Oczywiście będą kwestie programowe, jeśli chodzi choćby o zerowy PiT dla rodzin '4 plus ', którą udało się już wprowadzić poprawką Republikanów przy ustawie dotyczącej 'Polskiego Ładu'".
Wspomniał też o "szeregu innych rozwiązań". - Na przykład takich, które już się znalazły się w 'Polskim Ładzie', na przykład gazownictwo wyspowe - wyliczał na naszej antenie 18 października 2021 roku.
Z kolei już po ogłoszeniu podpisania umowy, czyli 29 października, Bielan przyznał też, że porozumienie między partiami jest dość obszerne, bo liczy 32 punkty. Nie wspomniał jednak, że zdecydowana większość z tych punktów odnosi się do podziału władzy: miejsc na listach, stanowisk w rządzie oraz w finansowanych z publicznych pieniędzy instytucjach.
Dotarliśmy do zapisów tej umowy.
Z 32 punktów tylko jeden odnosi się wprost do programu, który miałby być wspólnie realizowany przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Partię Republikańską. I odnosi się w sposób ogólny. To punkt numer 2, który brzmi: "Strony ustalają realizację koalicyjnego programu". Jeszcze bardziej ogólny jest punkt 1: "Strony ustalają wspólną i solidarną pracę dla Polski".
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam