Jaki jest najbardziej niebezpieczny zawód w Polsce? Nie górnik, nie strażak, nie żołnierz ani robotnik pracujący na wysokościach. Najwięcej śmiertelnych wypadków wydarza się wśród tak zwanych zuli - pilarzy, drwali. Rzadko się o tym mówi - zul umiera przygnieciony ściętym drzewem w środku lasu, gdzie nie ma kamer telewizyjnych, a jego śmierć odnotowywana jest co najwyżej w lokalnych mediach. W ciągu ostatnich pięciu lat zginęło ich - według niektórych szacunków - 141. Dlaczego drwale tracą życie przy pracy? Kto jest odpowiedzialny za fatalny stan bezpieczeństwa pracy w lesie?
- W ciągu ostatnich pięciu lat przy wycince drzew zginęło - według danych branżowego portalu - 141 osób.
- Drwal to ekstremalnie niebezpieczny zawód, dla porównania - górników w Polsce ginie dwa razy mniej niż drwali.
- Powodem fatalnego stanu bezpieczeństwa przy pracy drwala ma być m.in. niedofinansowanie branży.
- Stawki za pracę drwali ustalają Lasy Państwowe. Państwowy monopolista stoi na stanowisku, że stawki są odpowiednie i nie ma powodu, by je podwyższać.
- Między branżą a leśnikami trwają rozmowy, z których - przynajmniej na razie - nie wyłaniają się żadne konkrety.
Rafał Jajor, redaktor naczelny "Gazety Leśnej" i portalu Firmylesne.pl, dyrektor biura Polskiego Związku Pracodawców Leśnych, jest autorem dostępnej w internecie "Mapy wypadków podczas pracy w lesie, kradzieży i pożarów sprzętu leśnego od 2018 roku do teraz" (mapę prowadzi portal firmylesne.pl).
"MAPĘ WYPADKÓW PODCZAS PRACY W LESIE..." ZNAJDZIESZ TUTAJ
Śmierć razy sto czterdzieści jeden
Na mapie zaznaczono 141 lokalizacji, w których (od 2018 roku do teraz) doszło do wypadków śmiertelnych i 92 lokalizacje, w których wydarzyły się wypadki ciężkie - np. wypadek z lutego 2018 roku: "44-letni mężczyzna został przygnieciony drzewem, które zmiażdżyło mu nogę" lub z listopada 2022 roku: "Mężczyzna został najechany przez ciągnik zsuwający się z pochyłości".
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam