|

Pruszków kontra Wołomin, czyli co się stało z naszą mafią

porachunki
porachunki
Źródło: TVN24/ŻW/tvn24.pl
Gdy w Warszawie i okolicach wybuchały kolejne bomby i rozlegały się serie z karabinów automatycznych, a trup na ulicach słał się coraz gęściej, komendant pruszkowskiej policji wyznał dziennikarzowi: - Mafia to siedzi w rządzie.Artykuł dostępny w subskrypcji
Na polu za miastem znaleziono dwa trupy. Ludzie mówią, że to były jakieś ruskie porachunki. Nieprawda, wiem to na pewno. Widziałem dokładnie, jak to wszystko się stało.
Kazik Staszewski, "Błagam was", SP Records

Lipiec 1999 roku. Od upadku komunizmu minęła równo dekada. Polska od czterech miesięcy cieszy się z przynależnością do NATO, ale na wejście do Unii Europejskiej musi jeszcze zaczekać kolejnych pięć lat. W Warszawie i okolicach w najlepsze trwa wojna gangów. Pruszków kontra Wołomin, tak się wówczas pisało i mówiło, choć rzeczywistość była trochę bardziej złożona.

Czytaj także: