Poseł przed sądem. A co z immunitetem?
Przemysław Wipler usłyszał już kiedyś sądowy wyrok, teraz czeka na kolejny. Wtedy sam zrzekł się immunitetu poselskiego. Teraz jest odwrotnie - został objęty immunitetem już w trakcie toczącego się przed sądem procesu. Sprawdziliśmy, jak może dalej potoczyć się jego sprawa. Przy okazji przyjrzeliśmy się sytuacji prawno-karnej kilku innych polityków.
W najbliższy poniedziałek minie równo dziesięć lat od dnia, w którym pijany Przemysław Wipler starł się z policjantami na ulicy przed warszawskim klubem. W 2015 roku, będąc jeszcze posłem, zasiadł na ławie oskarżonych m.in. pod zarzutami naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariuszy.
Zniknął z parlamentarnych ław na osiem lat. Teraz wraca. I tak się składa, że znów jest oskarżonym.
W Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe toczy się przeciwko niemu sprawa karna. Prokuratura oskarża go, że przez kilka lat z Fundacji Wolność i Nadzieja, gdzie był prezesem, wyprowadził około 130 tysięcy złotych. Według śledczych płacił służbową kartą za pralnię, ubrania, restauracje czy gry komputerowe.
Dziś, czyli w czwartek 26 października, ma być kontynuowane przesłuchanie ostatniego świadka w tej sprawie. I o ile nie pojawią się nowe wnioski dowodowe, sąd powinien w niedługim czasie ogłosić wyrok. Co, jeśli będzie to orzeczenie skazujące? Czy posła ochroni immunitet?
W nieco innej sytuacji jest Włodzimierz Karpiński, do niedawna sekretarz Warszawy, a latach 2013-2015 minister skarbu. Prokuratura zarzuca mu przyjęcie łapówki przy organizacji przetargów na zagospodarowanie śmieci w stolicy. On sam twierdzi, że jest niewinny, zgadza się na publikację swoich danych i wizerunku.
Splot wydarzeń sprawił, że wkrótce może zostać europosłem. Czy mandat da mu wolność? Pytanie zasadne o tyle, że od początku marca pozostaje w areszcie tymczasowym.
A co z parlamentarzystami, którym od dawna prokuratura próbuje postawić zarzuty? Wśród nich jest senator Tomasz Grodzki, który znalazł się na celowniku śledczych w 2019 roku - krótko po tym, jak opozycja zdobyła większość w izbie wyższej, a Grodzki został jej marszałkiem. Czy w związku z tym, że odnowił mandat, zatem wciąż chroni go immunitet, to jego sprawa może się przedawnić?
Prokuratura od co najmniej dwóch lat planuje też postawić zarzuty Januszowi Korwin-Mikkemu. On z kolei immunitet wkrótce straci, bo zabrakło chętnych, by ponownie wybrać go na posła. Czy wreszcie odpowie za prowadzenie auta mimo cofnięcia uprawnień?
Czytaj dalej po zalogowaniu

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam