Premium

Telefon do bliskiej osoby? Nie mają takiej. "Nie chce mi się nawet ubrać"

Zdjęcie: Ground Picture/Shutterstock

Mężczyzna patrzy w telefon: Janek już nie żyje, Krysia też. Lista kontaktów zmniejsza się z każdym rokiem. Dzieci i wnuki zapracowane, czasem zadzwonią, rzadziej odwiedzą. W domu pusto, bo żona też nie żyje. Samotność odbiera sens, by rano wstać z łóżka i się ubrać... W 2022 roku co trzecią osobą, która odebrała sobie w Polsce życie, był senior lub seniorka. 

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Na co dzień czują przewlekły ból i przewlekły smutek. Nie mają dostępu do lekarzy specjalistów. Boją się, że stracą władze umysłowe i staną się zależni od bliskich, jeśli jakichś jeszcze mają. Wielu z nich żyje samotnie, cały dzień spędzają w szlafroku.

Niektórym nikt nigdy nie zadał pytania: "Jak się czujesz?", "O czym myślisz?". Zapomniani, schorowani, rozpaczliwie samotni. Czy mają jakieś marzenia? Nieraz chcieliby choć raz polecieć samolotem, ale na takie luksusy zazwyczaj ich nie stać.

Polscy seniorzy to coraz liczniejsza grupa obywateli, jest ich już prawie 10 milionów. Co roku ponad półtora tysiąca z nich odbiera sobie życie.

Tak się damę wita?

Raz do pana Witolda w samo południe wpadła "terrorystka".

- I ta terrorystka, moja córka, pyta mnie z wyrzutem: Tata, tak się damę wita, ty jeszcze w piżamie? Co miałem powiedzieć, nie chciało mi się nawet ubrać. Człowiek się budził i jakoś tak snuł się po domu bez celu - mówi pan Witold, rocznik 1937. W tym roku będzie obchodził 87. urodziny wśród nowych przyjaciół.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam