|

CKE jak CSI. Jak tropiono przecieki maturalne

Jedna z maturzystek w czasie matury sfotografowała i wrzuciła do internetu fragmenty arkusza maturalnego z wiedzy o społeczeństwie. Zdradziła ją cyfra z daty urodzenia. Maturę unieważniono wszystkim z jej szkoły. Ale wyścig z tymi, którzy próbują oszukiwać na maturach, to nie tylko sukcesy. - Ten rok był rekordowy pod względem zgłoszeń o nieprawidłowościach - przyznaje Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. I rozważa wrzucanie do kopert egzaminacyjnych... nadajników.Artykuł dostępny w subskrypcji

Dziś, 23 maja, egzaminami dla absolwentów klas dwujęzycznych kończy się maraton maturalny. W tym roku uwagę od edukacyjnych zmagań absolwentów liceów i techników odwracały zmagania Centralnej Komisji Egzaminacyjnej z maturalnymi oszustami. CKE unieważniła kilkadziesiąt egzaminów i regularnie kontaktowała się z prokuraturą. Dlaczego?

Czytaj także: