Jacinda Ardern stojąca na czele rządu w Wellington urodziła w czwartek w szpitalu w Auckland córkę. Premier Nowej Zelandii jest drugą przywódczynią w historii wybraną w wyborach, która urodziła w czasie urzędowania.
Ardern przyjęta na oddział położniczy szpitala w Auckland w czwartek nad ranem, urodziła już po paru godzinach.
Po południu pani premier podzieliła się już z rodakami zdjęciem z rodziną w komplecie. Obok uśmiechniętej mamy trzymającej w rękach swoje pierwsze dziecko - zdrową, ważącą 3,3 kg dziewczynkę, kuca szczęśliwy tata.
37-letnia mama, a zarazem rządząca Nową Zelandią polityk, przekazała na razie swoje obowiązku wicepremierowi Winstonowi Petersowi.
Nie zamierza rezygnować ze stanowiska. Wzięła tylko sześć tygodni urlopu macierzyńskiego.
Jak mówiła kilka miesięcy temu w Radiu Nowa Zelandia: - Nie jestem pierwszą wielozadaniową kobietą. Nie jestem pierwszą, która pracuje i ma dziecko. Wiele kobiet zrobiło to wcześniej.
BBC zauważa, że przed Jacindą Ardern tylko jedna kobieta w historii wybrana na przywódcę kraju w powszechnych wyborach - Benazir Bhutto w 1990 roku w Pakistanie - urodziła w czasie sprawowania urzędu.
Ardern jest też najmłodszym premierem Nowej Zelandii od 1856 roku.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Instagram/jacindaardern