Obezwładnili mężczyznę, zabrali mu pieniądze, zmusili aby podał im kod do sejfu. Zabrali mu klucze i włamali się do sklepów. Łącznie ukradli ponad 40 tys. złotych. Wpadli w swoich mieszkaniach. Dwóch napastników z Krosna Odrzańskiego najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Sprawcy zaatakowali nocą, pod koniec sierpnia. W kominiarkach na twarzach napadli mężczyznę odpowiedzialnego za dostarczanie towaru i odbiór utargu ze sklepów. Byli brutalni i zdecydowani. Przewrócili go na ziemię, po czym taśmą skrępowali mu nogi i zakleili usta. Najpierw skradli ponad 5 tys. złotych pobranych z jednego z lokalnych sklepów, a następnie grożąc śmiercią, zmusili do podania kodu do sejfu w samochodzie.
Zamknięty w chłodni
- W środku znajdowały się przeszło 10 tys. złotych pochodzące z utargu pobranego ze sklepów, a także klucze do drzwi wejściowych trzech sklepów mieszczące się na terenie Słubic. Sprawcy po zabraniu pieniędzy, zamknęli zakneblowanego i obezwładnionego kierowcę w chłodni, części ładunkowej pojazdu dostawczego, a następnie odjechali - informuje Justyna Kulka, oficer prasowy krośnieńskiej policji.
Jeden ze sprawców kierował skradzionym pojazdem, drugi autem wykorzystanym do przestępstwa. Będąc na miejscu, użyli oryginalnych kluczy i weszli niepostrzeżenie do trzech sklepów, skąd zabrali blisko 22 tysiące złotych oraz ponad 1,3 tys. euro. Łącznie ich łupem padło przeszło 40 tys. złotych.
Na obrzeżach Słubic mężczyźni porzucili samochód, wraz z umieszczonym w chłodni mężczyzną, który po oswobodzeniu się, o zdarzeniu od razu poinformował policję.
Wpadli po miesiącu
Na miejsca zbrodni wezwano kryminalnych i techników kryminalistyki. Przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady oraz monitoring ze sklepów. Po mozolnie wykonywanych czynnościach, o szczegółach których policja rozmawiać nie może, niewiele ponad miesiąc od przestępstwa udało się zatrzymać mężczyzn.
- Wcześnie rano policjanci zatrzymali dwóch 26-latków w miejscu ich zamieszkania. Jeden to mieszkaniec Zbąszynia, drugi Zbąszynka. Funkcjonariusze odzyskali siedem tysięcy polskich złotych oraz tysiąc euro. Były one schowane w mieszkaniu jednego ze sprawców oraz garażu należącego do członka rodzinny drugiego z nich. Odnaleziono również kominiarkę oraz samochód którym poruszali się mężczyźni - mówi Kulka.
26-latkowie usłyszeli zarzuty dokonania rozboju, pozbawienia wolności mężczyzny, włamanie do kilku sklepów i kradzieży pieniędzy, a także krótkotrwałe użycie pojazdu. Prokurator wystąpił z wnioskiem o areszt dla obu mężczyzn, do którego przychylił się sąd. Najbliższe trzy miesiące mężczyźni spędzą w areszcie.
Do zdarzenia doszło w Krośnie Odrzańskim:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Krosno Odrzańskie