Ziętara zginął, bo wiedział za dużo? Podejrzewany o zlecenie zabójstwa czeka na decyzję sądu o areszcie

Aktualizacja:
Aleksander G. odmówił składania zeznań. "Stwierdził, że za bardzo nie wie o co chodzi"
Aleksander G. odmówił składania zeznań. "Stwierdził, że za bardzo nie wie o co chodzi"
TVN 24 Poznań
Aleksander G. wyprowadzany do samochodu, którym przewożony jest do KrakowaTVN 24 Poznań

Prokuratura prowadząca śledztwo ws. zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary wystąpiła w środę z wnioskiem o aresztowanie Aleksandra G., podejrzanego o podżeganie do tej zbrodni. Były senator został już dowieziony do Krakowa. Grozi mu nawet dożywocie. Aleksander G. odmówił zeznań. - Stwierdził, że nie wie za bardzo, o co chodzi - mówi TVN24 Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Śledczy podejrzewają, że zamordowany dziennikarz wiedział dużo o niejasnych interesach byłego polityka.

Były senator Aleksander G. został zatrzymany we wtorek rano w miejscu zamieszkania. W poznańskiej prokuraturze przedstawiono mu zarzut podżegania do zabójstwa.

- Uważamy, że zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia postawienie mu takiego zarzutu. Mówimy o różnego rodzaju materiale - zarówno o świadkach, jak i innych dowodach - powiedział TVN24 prokurator Piotr Kosmaty.

Ziętara za dużo wiedział?

Według śledczych powodem, dla którego Aleksander G. mógł zlecić zabicie poznańskiego dziennikarza mogło być prowadzenie dziennikarskiego śledztwa. - Od początku również media informowały opinię publiczną, że mogło to mieć związek z zainteresowaniami w ramach tzw. dziennikarstwa śledczego Jarosława Ziętary, czyli interesowania się przez niego różnego rodzaju działalnością gospodarczą, możemy to nazwać również tzw. szarą strefą - mówi Piotr Kosmaty. - Oczywiście była to i jest nadal jedna z wiodących hipotez tego śledztwa - podkreśla.

Kulturalne zatrzymanie

Aleksander G. został zatrzymany we wtorek w swoim poznańskim mieszkaniu. jak informuje Piotr Kosmaty, G. został następnie przewieziony do zakładu medycyny sądowej, gdzie lekarze stwierdzili, że może brać udział w czynnościach procesowych i przebywać w warunkach aresztu śledczego. Kosmaty wyjaśnił, że taka jest procedura, jeżeli zatrzymany na pytanie policji zgłasza dolegliwości.

Podał także, że Aleksander G. podczas przesłuchania stwierdził, że zatrzymanie w jego ocenie było przeprowadzone bardzo profesjonalnie i nie ma do niego najmniejszych zastrzeżeń. W zatrzymaniu byłego polityka udział brali poznańscy i krakowscy funkcjonariusze archiwum X.

Formalne przesłuchanie byłego senatora nie trwało długo. Aleksander G. odmówił złożenia wyjaśnień. - Stwierdził, że nie wie za bardzo, o co chodzi - tłumaczy Kosmaty.

G. jest już w Krakowie

Po godzinie 9., samochód z Aleksandrem G. wyjechał spod budynku poznańskiego sądu i ruszył w stronę Krakowa. Po godzinie 14. b. senator trafił w ręce krakowskiego wymiaru sprawiedliwości.

- Prokurator prowadzący śledztwo sporządzi wniosek o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Od decyzji sądu zależy dalszy los Aleksandra G. - mówił po godz. 8 na antenie TVN24 Artur Wrona, szef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Wniosek o tymczasowe aresztowanie trafił do krakowskiego sądu. Sędziowie mają 24 godziny na rozpatrzenie wniosku.

G. ma trafić do aresztu ze względu na grożącą mue surową karę (od ośmiu lat więzienia do dożywocia) oraz z obawy matactwa ze strony zatrzymanego.

- Nie wiemy, czy G. ma kontakt z zabójcami Ziętary, ale tego nie możemy wykluczyć - mówi Artur Wrona.

Prokuratura chce aresztu dla Aleksandra G. "Istnieje obawa matactwa"
Prokuratura chce aresztu dla Aleksandra G. "Istnieje obawa matactwa"TVN 24

Na tyle zdrowy, by uczestniczyć w czynnościach

Jak mówił w TVN24 Wrona, podejrzany zgłaszał wczoraj "pewnego rodzaju dolegliwości zdrowotne", został przebadany przez lekarza. - Lekarz zezwolił na udział w postępowaniu przygotowawczym, czynnościach procesowych i pobyt w izbie zatrzymań - tłumaczył prokurator.

Aleksander G. zostanie przewieziony do Krakowa. Prokuratura wnioskuje o areszt
Aleksander G. zostanie przewieziony do Krakowa. Prokuratura wnioskuje o aresztTVN 24

- Myślę, że jesteśmy blisko wyjaśnienia faktycznego przebiegu zdarzeń i osób, które są odpowiedzialne za śmierć Jarosława Ziętary - zaznaczył prokurator. Ocenił, że wszystkie niezbędne czynności w tej sprawie zostaną wykonane do końca roku.

- Będziemy mieć wtedy pogląd co do tego, jaki będzie wynik tego postępowania oraz, czy to jest jedyna osoba, która w tej sprawie będzie podejrzana lub oskarżona - mówił.

"Rzeczpospolita": kolejny raz poszukają ciała

Jak podaje "Rzeczpospolita", policjanci z krakowskiego archiwum X, zajmującego się niewyjaśnionymi sprawami sprzed lat, wkrótce mają przeszukiwać miejsca, gdzie mogą znajdować się zwłoki dziennikarza. Wykorzystane do tego mają być najnowsze techniki – kamery termowizyjne i georadary do badania struktury ziemi. Ciała Ziętary w wytypowanych miejscach poszukiwano już bezskutecznie wcześniej.

Przełom? "To nie jedyna osoba, która miała związek z zabójstwem Ziętary"

Jak powiedział na antenie TVN 24 Piotr Talaga, były dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego" i przyjaciel Jarosława Ziętary, były senator był jedną z potencjalnych osób, które można było brać pod uwagę jako zamieszanych w śmierć dziennikarza "Gazety Poznańskiej".

- Osób, które prowadziły w tamtych czasach nie do końca przejrzyste i zgodne z prawem interesy było więcej. Trudno mi mówić, czy została zatrzymana właściwa osoba, bo nie znam materiału dowodowego - wyjaśnia.

Talaga wspominał także, że 22 lata temu Ziętara nie sprawiał wrażenia osoby zagrożonej. - Zginął pewnie dlatego, że coś wiedział, a sprawa była dla kogoś niebezpieczna. Ten ktoś mógł chcieć przerwać jego działania. Może nawet Jarek nie zdążył dotrzeć do prawdy - spekuluje Talaga. Podkreśla, że dla niego zakończeniem sprawy będzie dopiero posadzenie wszystkich winnych na ławie oskarżonych.

- To nie jest jedyna osoba, na co wskazują zarzuty. Zatrzymanie i oskarżenie wszystkich usatysfakcjonowałoby rodzinę i grono dziennikarskie - kończy Talaga.

Talaga: "Trudno mi mówić, czy została zatrzymana właściwa osoba"
Talaga: "Trudno mi mówić, czy została zatrzymana właściwa osoba"TVN 24

"To była wyrafinowana egzekucja"

Zdaniem Stanisława Ruska, byłego dziennikarza tygodnika "Poznaniak", na którego łamach przez kilka lat zajmował się sprawą zaginięcia Ziętary, w jego morderstwo były zaangażowane służby specjalne. - Aleksander G. jest zgraną i zszarganą kartą. Można mu przypisać wszystko, łącznie z morderstwem Jarosława Ziętary - tłumaczy Rusek.

Według Ruska, od zaginięcia Ziętary minęło nadal zbyt mało czasu na pełne wyjaśnienie sprawy. - Są osoby, powiązania, grupy interesów i grupy wpływów, które mogą stać za jego morderstwem, które funkcjonują dalej. Jeśli to one stały za tą zbrodnią, to dziś nie ujrzy to światła dziennego. Zabójstwo Jarka to była czysta, wyrafinowana egzekucja, zaplanowana z premedytacją. O tym wszystkim mówiłem już trzy lata temu krakowskiej prokuraturze - mówi były dziennikarz.

Podobnego zdania jest brat dziennikarza. - W morderstwo Jarka zaangażowane było więcej osób. Jeżeli to był właściwy krok, to mam nadzieję, że prokurator tego nie odpuści - mówi Jacek Ziętara.

Koledzy i bliscy o sprawie Ziętary. "Aleksandowi G. można przypisać wszystko"
Koledzy i bliscy o sprawie Ziętary. "Aleksandowi G. można przypisać wszystko"TVN 24

Zaginął 22 lata temu

Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.

W 1998 r. poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Rok później śledztwo umorzono, bo nie udało się odnaleźć ciała. W czerwcu 2011 r. śledztwo podjęto na nowo w poznańskiej prokuraturze i przedłużono. Decyzją prokuratora generalnego przekazano je do Krakowa. W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną śledztwa z uprowadzenia na zabójstwo.

We wrześniu tego roku Prokuratura Apelacyjna w Krakowie ustaliła rysopis mężczyzny, który może mieć związek z zabójstwem Ziętary. Według prokuratury może to być osoba posługująca się językiem rosyjskim.

Jak informował wtedy prok. Piotr Kosmaty z PA w Krakowie, na początku lat 90. XX w. mężczyzna ten był wielokrotnie widywany w Poznaniu w towarzystwie polskiego biznesmena. Prokuratura ustaliła, że pochodził zza wschodniej granicy Polski.

Król cinkciarzy i senator

Aleksander G. w 1989 r. zbił fortunę na uruchomieniu sieci kantorów wymiany walut. Po ucieczce z kraju szefów Art-B, Bogusława Bagsika i Andrzeja Gąsiorowskiego, został prezesem tej spółki. Później był także krótko szefem upadającej wtedy fabryki ciągników Ursus. Od 1993 do 1997 r. był senatorem. Publicznie przyznawał, że w latach 70. pracował w SB.

W 2009 roku były senator opuścił przedterminowo więzienie, gdzie odbywał karę 9 lat więzienia za założenie grupy przestępczej, której celem było wyłudzanie podatku VAT. Suma wyłudzeń sięgnęła 9,5 mln zł. Kierowana przez G. grupa za pośrednictwem sklepu z papierosami w Słubicach w 1999 i 2000 r. uprawiała proceder fikcyjnej sprzedaży papierosów cudzoziemcom i ich wywozu za granicę. W ten sposób dochodziło do wypłacania nienależnego podatku VAT na podstawie sfałszowanych czeków tax free za papierosy, które miały opuścić Polskę.

W 2012 r. G. trafił do poznańskiego aresztu, by spędzić w nim 350 dni z powodu niezapłaconej grzywny w wysokości 170 tys. zł wynikającej z wyroku z 2009 r., wydanego przez Sąd Rejonowy Warszawa – Mokotów.

CZYTAJ WIĘCEJ O ALEKSANDRZE G.

Autor: FC/i/KMK/kwoj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań

Pozostałe wiadomości

Ukraina tworzy nowe brygady, aby wzmocnić swoje pozycje - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski podczas przemówienia do członków Grupy Kontaktowej do spraw Obrony Ukrainy w niemieckiej bazie Ramstein. Po zajęciu wioski Oczeretyne w obwodzie donieckim linia obrony sił ukraińskich, utworzona po wycofaniu się z Awdijiwki, może się załamać - podała BBC. Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.

Linia obrony może się załamać. Zełenski: tworzymy nowe brygady

Linia obrony może się załamać. Zełenski: tworzymy nowe brygady

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, Suspilne, PAP, tvn24.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Tragiczny wypadek w miejscowości Nowosiedlice pod Oleśnicą (woj. dolnośląskie). Motocyklista uderzył w ciągnik rolniczy i spłonął razem z pasażerem. Policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia, nadal ustalają tożsamość ofiar wypadku

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Źródło:
tvn24.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmarł dziewięcioletni chłopiec, którego potrącił kierowca auta osobowego. Do wypadku doszło w sobotę na ulicy Nałkowskiej w Wałbrzychu. Wstępne ustalenia policji wskazują, że dziecko wtargnęło na jezdnię.

Tragiczny wypadek w Wałbrzychu, nie żyje dziewięciolatek potrącony przez samochód

Tragiczny wypadek w Wałbrzychu, nie żyje dziewięciolatek potrącony przez samochód

Źródło:
PAP / Gazeta Wyborcza

Dziesięć dni temu w Nowym Jorku rozmawiałem z prezydentem Donaldem Trumpem o konferencji, którą atakuje Donald Tusk - napisał na platformie X Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Tym samym odniósł się do wcześniejszego wpisu premiera na temat Mateusza Morawieckiego, który uczestniczył w konferencji środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie i nazwał Viktora Orbana "swoim przyjacielem".

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W rosyjskim Tatarstanie płonie hala montażowa zakładu KAMAZ - poinformowały niezależne kanały na Telegramie. Więcej szczegółów nie podano. Kanał Krymski Wiatr przypomniał, że producent jest głównym dostawcą sprzętu samochodowego dla sił zbrojnych Rosji.

Zaopatrują wojsko rosyjskie w ciężarówki. Media: płonie hala montażowa w Nabierieżnych Czełnach

Zaopatrują wojsko rosyjskie w ciężarówki. Media: płonie hala montażowa w Nabierieżnych Czełnach

Źródło:
NV, tvn24.pl

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Władze Łotwy zaapelowały do rodaków o przekształcanie piwnic i innych pomieszczeń podziemnych ich domów w schrony przeciwlotnicze. Apel wystosowano z obawy przed Rosją, przy okazji tradycyjnego dnia sprzątania i porządkowania kraju.

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszyscy się śmieją, a powinni się bać - napisał w niedzielę rano w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji partii dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej.

Tusk po wystąpieniu Kaczyńskiego: wszyscy się śmieją, a powinni się bać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Widok na górę Fudżi zostanie zasłonięty. Taką decyzję podjęły władze miasta Fujikawaguchiko w odpowiedzi na zachowanie turystów, którzy utrudniają życie mieszkańcom.

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Źródło:
The Japan Times, Business Insider
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

W sobotę w Lotto po raz kolejny nie padła szóstka. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 14 milionów złotych. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 27 kwietnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24