Pracownica banku miała przeczucie, policjant sokole oko. Uchronili 81-latkę przed utratą 100 tysięcy złotych

81-latka miała przekazać mężczyźnie 100 tys. zł
Zarzuty za próbę wyłudzenia oszczędności 81-latki
Źródło: Lubuska policja
Mało brakowało, żeby 81-letnia mieszkanka Zielonej Góry straciła 100 tysięcy złotych. Jak podaje policja, oszczędności próbował od niej wyłudzić 19-latek. Mężczyzna miał pecha. Jego plan przejrzała pracownica banku, a jego samego wypatrzył w tłumie i zatrzymał jeden z policjantów.

Zadzwonił do 81-latki z Zielonej Góry (woj. lubuskie) i powiedział, że jest policjantem, a jej pieniądze w banku chcą przejąć oszuści. Tak 19-latek z województwa podkarpackiego nakłonił kobietę do wypłaty wszystkich oszczędności i przekazania rzekomemu policjantowi. Prawie mu się udało.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. To wtedy do jednego z banków w Zielonej Górze przyszła 81-latka. Poprosiła o wypłatę 100 tys. zł. Po rozmowie z seniorką obsługująca ją pracownica banku powiadomiła policję, że może chodzić o oszustwo. Wstrzymała również wypłatę.

19-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami
19-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami
Źródło: KMP Zielona Góra

Wypatrzył go w tłumie

Zaraz po tej informacji na poszukiwania oszusta, który miał odebrać pieniądze od swojej ofiary, ruszyli policjanci. W pobliżu banku jeden z nich zauważył w tłumie dziwnie zachowującego się młodego mężczyznę.

- Policjant wiedział, że musi działać szybko, dlatego bez wahania zatrzymał mężczyznę, a gdy ten próbował się wyrwać, założył mu kajdanki. Wkrótce okazało się, że to właśnie ten bezwzględny oszust czekał na 81-latkę, która skłonna była oddać mu 100 tysięcy złotych oszczędności – powiedziała Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Dodała, że dzięki pomocy funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy przypadkowo znaleźli się w okolicy, zatrzymany został przetransportowany na przesłuchanie do komendy miejskiej policji.

- Młody mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. Decyzją sądu na trzy miesiące trafił do aresztu. Grozi mu kara od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają, czy 19-latek nie ma na swoim koncie innych podobnych przestępstw – powiedziała Stanisławska. Funkcjonariusze apelują do seniorów o zachowanie rozsądku i rozwagi w kontaktach z osobami, co do których nie mamy stuprocentowej pewności, że mają wobec nas czyste intencje.

Google Maps
Źródło: Google Maps

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Czytaj także: