Ostatni raz widziano ją 18 czerwca. Flaga sporych rozmiarów zginęła w Poznaniu. Miała dużą wartość symboliczną, dlatego kibice irlandzcy, za pośrednictwem swoich polskich znajomych, apelują o pomoc w jej odnalezieniu.
Grupa kibiców reprezentacji irlandzkiej przybyła do Poznania z wyjątkową flagą. Wyszyto na niej nazwę miejscowości: Omeath.
- Wielka (ok. 9x2m) płachta materiału podróżowała z fanami drużyny do różnych zakątków świata. Tak bardzo zależy im na odnalezieniu flagi, że oferują znalazcy nagrodę: 1000 zł lub - do wyboru - darmowy nocleg w weekend w Dublinie lub Londynie - opowiada znajoma Irlandczyków, Agnieszka.
Zniknęła z budynku
Flagę wywieszono na jednej ze ścian Muzeum Powstania Wielkopolskiego. - To taki zwyczaj kibiców, że eksponują ją w miejscach publicznych. Była powodem do dumy, ich znakiem rozpoznawczym. W pewnym momencie zniknęła. Podejrzewamy, że było to ok. godz. 23.30, ale nie jesteśmy pewni - mówi znajoma.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Sprawą kradzieży flagi zajmuje się Komisariat Stare Miasto w Poznaniu, do tej pory nie udało się ustalić okoliczności zdarzenia.
- Pomóżcie! Ta flaga bardzo wiele znaczy dla naszych przyjaciół - apelują polscy znajomi kibiców irlandzkich.
W akcję poszukiwania flagi zaangażowali się również twórcy portalu poland-ireland.com.
Jeśli ktoś ma jakieś informacje w tej sprawie, może je kierować bezpośrednio na policję pod nr. tel. 997 lub na adres mailowy: flagairlandia@o2.pl.
Autor: aw/AB//mz / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Kibice z Omeath