Sąd Rejonowy w Kaliszu umorzył postępowanie w sprawie wójta gminy Żelazków, oskarżonego o niedopełnienie ciążących na nim obowiązków. Udzielił on ślubu, będąc pod wpływem alkoholu. Miał 2,4 promila alkoholu we krwi. Kary dla wójta nie będzie, a ślub jest ważny.
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w budynku urzędu gminy. Mężczyzna miał dziwnie zachowywać się w trakcie uroczystości. Według relacji świadków mylił nazwiska i zapomniał o obrączkach. Wezwanym na miejsce policjantom odmówił zbadania stanu trzeźwości, został zabrany do szpitala na badanie krwi.
Miał co najmniej 2,4 promila
Biegły orzekł, że w chwili udzielania ślubu wójt był pod wpływem alkoholu w ilości nie mniejszej niż 2,4 promila. Udzielony przez wójta ślub jest jednak ważny.
Prokurator Rejonowy w Kaliszu zarzucił oskarżonemu niedopełnienie ciążących na nim obowiązków, jako na funkcjonariuszu publicznym, w zakresie procedur i formy ceremonii udzielania ślubu i działanie w ten sposób na szkodę interesu publicznego. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności. Wójt nie przyznał się do stawianego mu zarzutu.
Kaliski sąd uznał w czwartek, że nie doszło do popełnienia przestępstwa i postępowanie umorzył. Uzasadnienie decyzji ma być podane za tydzień.
Odczucia nie mają znaczenia?
Z takiego rozstrzygnięcia zadowolony jest pełnomocnik wójta, mec. Marian Wojnarowski. - Sąd nie mógł wydać innego postanowienia. By można było oskarżyć o niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień muszą być spełnione przesłanki. Panu wójtowi nie można było zarzucić ani jednej, ani drugiej rzeczy. Udzielając ślubu działał tak, jak powinien: był odpowiednio ubrany, wypowiedziane zostały stosowne formułki - wszystko odbyło się lege artis - powiedział.
Pełnomocnik poszkodowanych małżonków, mec. Aleksandra Mazek nie wykluczyła zaskarżenia decyzji sądu.
- Uważamy, że doszło do popełnienia przestępstwa, że wójt nie dopełnił obowiązków, naruszył przy tym interes publiczny i prywatny. Moi klienci nie zgadzają się z postanowieniem sądu, czekamy na uzasadnienie decyzji – powiedziała mec. Mazek.
Wojnarowski spodziewa się też zaskarżenia postanowienia sądu przez prokuraturę. Jak podkreślił, w tym konkretnym przypadku odczucia obecnych małżonków, także gości ceremonii ślubnej nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sądu.
- To, że się wójtowi zarzuca, że działał pod wpływem alkoholu jest w tym przypadku rzeczą wtórną, prokurator mógłby go ewentualnie oskarżyć o popełnienie wykroczenia – powiedział Wojnarowski.
Autor: FC/gp / Źródło: PAP - Nauka w Polsce
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań