Rada Osiedla Piątkowo w Poznaniu zakupiła urządzenie, które pilnuje, by nie śmiecić w miejscowym lasku. Fotopułapka wyczuwa ruch, robi zdjęcie i wysyła je do straży miejskiej. Są już pierwsi zatrzymani.
Urządzenie działa zarówno w dzień jak i w nocy. Czujnik podczerwieni wyczuwa ruch i uruchamia migawkę. W ten sposób zidentyfikowano już trzy osoby.
Wynosili drewno z lasu
Dwa pierwsze przypadki dotyczyły nielegalnego wyrzucania śmieci. Fotopułapka okazała się pomocna również w innych przypadkach. Dzięki nowemu nabytkowi udało się zidentyfikować ludzi kradnących z lasu drewno.
Sposoby identyfikacji
Urządzenie jest skuteczne przede wszystkim dlatego, że na zdjęciach dobrze widać tablice rejestracyjne. Osoby, które przywożą do lasu śmieci samochodami łatwo więc zidentyfikować.
Fotografie są też pokazywane na zebraniach rad osiedlowych. Mieszkańcy pomagają wskazać wandali: – Często ludzie mieszkający przy samym lesie sami oferują się, aby pułapkę umieszczać na ich płotach, ogrodzeniach lub po prostu na ścianach domów- mówi Przemysław Piwecki Rzecznik prasowy straży miejskiej.
Zdjęcia w konspiracji
W przeciwieństwie do fotoradarów, fotopulapka na śmieciarzy nie jest oznakowana, tylko ukryta i często zmienia miejsce: – Pułapka nie ma być widoczna, bo nie jest chroniona. Na szczęście można ją dobrze zamaskować. Ma rejestrować wykroczenia, a z kolejnymi zatrzymaniami również odstraszać - mówi Piwecki.
Pod latarnią najciemniej
Problem nielegalnego wyrzucania śmieci jest bardzo poważny, a nowy sposób przeciwdziałania temu procederowi ma spore szanse na sukces. Jak na razie nie sprawdza się pogląd, że śmieci do lasu częściej wyrzucane są nocą. Wszyscy sfotografowani działali w ciągu dnia. – Ciągle się uczymy, a jeśli fotopułapka dalej będzie skuteczna, z czasem być może będzie ich więcej- mówi na koniec Piwecki.
Autor: kk/kv / Źródło: TVN24 Poznań,
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Poznań