Wybite szyby, pomazane mury i unoszący się dookoła zapach moczu - tak do niedawna wyglądał opuszczony przez kolejarzy budynek przy moście Teatralnym. Ale okolica wyładniała, a stara nastawnia zyskała nowe oblicze.
W sobotę otwarta zostanie po remoncie Nastawnia PoC. W odnowionym budynku znajdą się galeria i kawiarnia. Nadal jednak zachowany zostanie kolejowy charakter obiektu. Funkcjonować w nim będzie punkt informacji kolejowej i kolejarska izba pamięci.
Pociąg do dewastacji
- Pochodzimy z rodziny kolejarskiej i zrujnowany obiekt od dawna leżał nam na sercu - przyznaje Anna Zięba, właścicielka lokalu. Po przebudowie poznańskiego węzła PKP nastawnia przeznaczona była do rozbiórki. Zgody na to nie wyraziła jednak konserwator zabytków. Stary budynek nastawni Poznań C (stąd nazwa Nastawnia PoC - red.) obsługiwał jeszcze system sterowania ruchem kolejowym Siemens & Halske z 1906 roku. Sentymentu do budynku nie mieli za to amatorzy alkoholu. Nocowali tutaj bezdomni.
- Budynek niszczał. Po rozmowach z PKP w Poznaniu udało nam się go wydzierżawić - mówi Zięba.
Gruntowny remont
Projekt budynku powierzono poznańskiej pracowni Front Architects. W kwietniu ruszyły już prace remontowe. Wymieniono dach, wstawiono nowe okna i odnowiono elewację, a od strony parku Wieniawskiego dobudowano parterową przybudówkę.
Potem zabrano sie za wnętrze budynku, który spełniać kilka funkcji: informacje i izbę pamięci kolejowej, galerie sztuki promująca młodych artystów oraz punkt gastronomiczny.
Kolejarskie akcenty
Dekoracje wewnątrz Nastawni nawiązują do kolejowego charakteru miejsca. Na ścianach wiszą tablice z dawnymi rozkładami jazdy, tabliczki, a nad stołami świecą kolejowe lampy.
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Nastawnia PoC