200-złotową monetą wydaną z okazji XXX-lecia PRL-u zapłacił za zakupy u jubilera 33-latek z Kórnika. W zamian oszust dostał nie tylko kolczyki, ale również 170 złotych reszty. Teraz grozi mu za to 8 lat więzienia.
Moneta wydana z okazji komunistycznego jubileuszu jest ostatnio wyjątkowo popularna w Wielkopolsce. Próbowano ją wprowadzić do obiegu już drugi raz w ciągu zaledwie kilku miesięcy. We wrześniu identyczną monetą zapłacono za obiad w Krotoszynie. Kelnerka wydała mężczyźnie 166 zł reszty.
200 zł warte 35 zł
Tym razem w Środzie Wielkopolskiej ofiarą padła ekspedientka sklepu jubilerskiego. - Mężczyzna wybrał niedrogie kolczyki, za które chciał zapłacić bezwartościową monetą o nominale 200 zł. Sprzedawczyni miała pewne wątpliwości, ale ostatecznie uwierzyła klientowi. Wydała ponad 170 zł reszty - informuje Edyta Kwietniewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wlkp.
Moneta, jaką zapłacił 33-latek została wydana z okazji XXX-lecia PRL-u. Nie była fałszywa, jednak wyszła już dawno z obiegu. Oficjalnie jest wyceniana na 35 zł, ale na aukcjach można ją kupić znacznie taniej.
System nie zawiódł
Mężczyznę udało się namierzyć i złapać. Usłyszał już zarzut oszustwa. Grozi mu za nie do 8 lat więzienia. - Sprawa nie była łatwa. W ustaleniu miejsca zamieszkania mężczyzny pomógł nam system łączności między poszczególnymi komendami - wyjaśnia.
33-latek był już notowany w kartotekach policyjnych za przestępstwa o podobnym charakterze. Czy zatem to on mógł także zapłacić za obiad w Krotoszynie?
- Otrzymaliśmy informacje o tym mężczyźnie z komendy wojewódzkiej. Sprawdziliśmy czy to mógł być ten sam mężczyzna, przesłuchaliśmy go, jednak nie znaleźliśmy niczego, co wskazywałoby, że jest to ten sam człowiek. Cały czas pracujemy jednak nad tą sprawą - przyznaje Włodzimierz Szał z krotoszyńskiej policji.
Autor: FC//kv/k / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Krotoszyn